Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

52. Sal wielkanocny - jajo nr 2 skończone i nr 3 zaczęte

Skoro niedziela to pora na pokazanie postępów w salu wielkanocnym. Skończyłam drugie jajo i zabrałam się za trzecie - tym razem to oznaczone numerem 4 w ankiecie, bo ono zdobyło kolejną liczbę głosów... Przy okazji poszukiwań zupełnie innych wzorów znalazłam jeszcze kilka innych jaj i w sumie mam dziesięć wzorów... Pomyślałam sobie, że nie będę taka i udostępnię je wszystkie. Warunek jest jeden - wyszyte cztery pierwsze jajka. Jednak te osoby, które się nie wyrobią niech się nie martwią - wszystkie wzory porozsyłam zainteresowanym już po zakończeniu salu, czyli po niedzieli palmowej i wtedy będzie można wyhaftować dowolne jajo.

Pora na jajo nr 2 - ma ono taki delikatny pomarańczowy kolor, którego niestety zdjęcia nie oddają (próbowałam z lampą i bez ale i tak nic z tego). 


I jajo numer 3 - tym razem wybrałam delikatny fiolet, bo jest ono robione w tym kolorze w konkretnym celu :) No i kanwa 18 ct - drobniejsza i wiem, że moje oczy jej nie lubią... Cóż wada wzroku robi swoje...

 

11 komentarzy :

  1. Wiedziałam, że te zające są boskie! Pięknie je wyszyłaś i chyba tez się za nie wezmę, bo wzór mam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och! Błyskawiczne postępy Sal-owe robisz!
    Piękne te Twoje jaja :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszły Ci te zające, ja też się za nie wkrótce zabieram (wzór mam), bo pierwsze jajo skończyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kot lutowy skończony drugie jajo tez i nawet trzecie ma już sporo krzyżyków. Oj ktoś nie próżnuje tylko siedzi i krzyzykuje:))

    OdpowiedzUsuń
  5. No i zazdrość mnie zżera, bo ja jeszcze w polu, a Twoje jaja takie piękne :))

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo przyjemne kolory, choć króliczy pomarańcz na pierwszej prezentacji wyglądał dość żarówiaście

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są Twoje jajeczka.Królicze kiedyś robiłam;) Śliczny kolorek dobrałaś do kwiatowego.
    Czekam na finał i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z lekkim opóźnieniem, ale pokazałam moje drugie jajo z zajączkami... Prawie już ukończone... Ale z kotami gorzej, muszę nadrobić...
    Twoje zającowe jajo wyszło bardzo fajnie :) Gratuluję !!!
    Pozdrawiam wszystkich z Sal-u :-)
    Marille

    OdpowiedzUsuń
  9. Pędzisz jak burza z tymi jajeczkami ! Mi skończyła się nitka, czekam na jej dostawę,gdyż nie mogę ukończyć dopiero pierwszego

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje prace są wspaniałe. Bardzo żałuję że dopiero disiaj odkrył am Twój blog. Mam nieśmiałą prośbę czy mogłabys przesłać mi schematy jajek. Mam teraz dużo czasu i powinnam zdążyć je zrobić do świąt. Nie prowadze bloga a mój adres - ajptrom@o2.pl. Bardzo będę wdzięczna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka