Oj w te klocki jestem dobra, bo w tym roku już drugi raz udało mi się wygrać nagrodę w zabawie w łapanie licznika. Tym razem na blogu Haft i Patchwork, gdzie polowałyśmy na imponującą liczbę wyświetleń 99 999. Dziś odebrałam paczuszkę z nagrodą. Były w niej same cuda - bombka temari, piękna zawieszka świąteczna i parę drobiazgów, które z pewnością wykorzystam do wykonania ozdób świątecznych. Bardzo dziękuję autorce bloga za przesyłkę.
przez
Blokotka
Nie lubię łapania liczników :P Ale prezencik dostałaś śliczny :)
OdpowiedzUsuńPiekny prezent:)
OdpowiedzUsuńMnie się nigdy nie udaje złapać licznika :(
OdpowiedzUsuńA prezent dostałaś śliczny.
Pozdrawiam serdecznie :))
Miło mi, że prezent Ci się spodobał. Musiałam przygotować dwie paczuszki, więc tylko drobiazgi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, gratuluję Ci wygranej, fajne prezenciki dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Fajny prezent :-) Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńfajny prezent
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Taką bombeczkę to ja bym chciała pomacać ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) Nagroda bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent. Gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie bardzo wiem jak łapać licznik, ale prezenty dostałaś śliczne...zwłaszcza ta zawieszka przypadła mi do serca :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej i licznikowego szczęścia..mi się nigdy nie udało nic złapać;)
OdpowiedzUsuńSuper prezent.
OdpowiedzUsuńUroczy maczek :)
OdpowiedzUsuńPoszczęściło Ci się,gratuluję :)
OdpowiedzUsuń