Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1182. UFOK-owy rok podsumowanie października

Tradycyjnie już post sprawozdawczy z walki z UFOK-ami. Tak jak pisałam kolejnej edycji nie przewiduję, ale może ktoś się pokusi o kontynuację zabawy... Oddam patent, ale tylko zaufanej osobie...
W październiku trochę przybyło w UFOK-ach.
Przede wszystkim skończyłam kolejny fragment mojego kolosa


Podłubałam też troszkę w Paryżu wg Afremowa...

Jak będzie w listopadzie to nie wiem, bo pora się ostro brać za kartki świąteczne...



4 komentarze :

  1. Są postępy:) I tego Ci zazdroszczę:) Nie mam takiej samodyscypliny niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Intryguje mnie Afremov. Jaki rozmiar kanwy i ile niteczek do wyszycia używasz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Listopad to taki dziwny dla mnie miesiąc... Niby jeszcze do Świąt jeszcze sporo czasu i można zająć się innymi haftami, ale dekoracje i hafty na Boże Narodzenie ciągną magnetyzmem. Gratuluję Ci postępów w pracy.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w ubiegłym miesiącu było mało krzyżyków.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka