Znowu mam lekkie opóźnienie w pokazaniu kolejnego etapu pracy nad słonecznikiem, który o dziwo rośnie zgodnie z planem - w każdym tygodniu przybywa po 358 krzyżyków.
W tej chwili zajmuję się środkiem głównego elementu i już widać konkrety.
Znowu mam lekkie opóźnienie w pokazaniu kolejnego etapu pracy nad słonecznikiem, który o dziwo rośnie zgodnie z planem - w każdym tygodniu przybywa po 358 krzyżyków.
W tej chwili zajmuję się środkiem głównego elementu i już widać konkrety.
Udało się - wysadziłam w kosmos chyba mój największy wyrzut sumienia, czyli Paryż wg Afremova. Wieki temu kupiłam zestaw na Ali.
Podmieniłam kanwę na mój ulubiony rozmiar do chińskiej muliny, czyli 18 ct i zaczęłam wyszywanie, ale mały rozmiar symboli we wzorze mnie pokonał...
Dopiero kiedy zaczęłam wprowadzać wzór do programu Pattern Marker i wyszywać z aplikacją ruszyłam z kopyta..
Po jakimś czasie dotarła do mnie brutalna prawda - efekt nijak miał się do symulacji dołączonej do wzoru... Przyszło rozczarowanie, ale postanowiłam dokończyć wyszywanie.
Cieszę się przy okazji, że zrezygnowałam z wyszywania półki podróżniczej, którą też kupiłam na Ali, bo pewnie bym nieźle naklęła przy okazji i nie skończyłabym...
Tym niemniej chwalę się ukończonym UFOK-iem...
Na razie w wirtualnej ramce, ponieważ muszę się jeszcze zastanowić, czy w ogóle to robić..
Znowu zafundowałam sobie przerwę w samplerze.
Ale jak już przysiadałam to powstało całkiem sporo - on właściwie się sam robi, co prawda trzeba uważnie liczyć, ale generalnie ładnie przybywa...
Kompletnie mi uciekło pokazać kolejną - siedemnastą już - odsłonę słonecznika.
Szybko to nadrabiam, bo jutro pora na kolejną...
Pora na kolejne kolorowe wyzwanie. Tym razem towarzyszyć nam będzie kolor
Biały to najjaśniejsza z barw. Ponieważ występuje
powszechnie w otaczającym nas świecie kolor ten jest znany od czasów prehistorycznych
i używany był we wszystkich epokach.
Barwa biała jako suma wszystkich kolorów jest symbolem
pustki, nicości, stanu idealnej równowagi między przeciwieństwami. Jest
neutralna, więc najczęściej stosuje się ją razem z innymi kolorami. W
zależności od tego, z czym ją zestawiamy, przyjmuje zimny albo chłodny odcień -
podobnie jak białe światło.
Symbolika białego jest powszechnie znana i właściwie
niezmienna od wieków. W naszej kulturze jednoznacznie kojarzy się z czystością
i niewinnością. Jednakże nie wszystkie kultury tak samo go odbierają –
starożytni Egipcjanie utożsamiali ten kolor z nieurodzajem i śmiercią, gdyż kojarzył
im się z pustynią. Z kolei w Chinach jest to kolor nieszczęścia i żałoby, przywdziewany
na pogrzebach.
Chrześcijaństwo utożsamia biel z niewinnością – dzieci niesione
do chrztu czy też przystępujące do pierwszej komunii świętej ubierane są na
biało. Także suknia panny młodej jest biała. Aniołowie w malarstwie
przedstawiani są w białych szatach.
Biały to również kolor nowego początku – powszechnie znane
jest powiedzenie „zacząć z białą kartą”.
Symbolika koloru białego w kulturze zachodniej nawiązuje także
do czystości i higieny. Z tego powodu noszą ją lekarze, a także cały personel
medyczny. Wykorzystuje się ją także w hotelarstwie i gastronomii - pozwala
wierzyć, że warunki panujące w placówkach są sterylne.
Biel jako kolor stroju ma wzbudzać zaufanie, informować o
naszych szczerych intencjach i naturalnej dobroci. Często jest wykorzystywany w
biznesie - wtedy jest elegancki i pomaga stworzyć wokół siebie aurę
profesjonalizmu. To też jednak doskonały kolor na pierwszą randkę, kiedy
dopiero rozpoczynamy znajomość z drugą osobą.
Już jestem ciekawa interpretacji uczestniczek zabawy. Przypominam praca musi być krzyżykowa i to w tym elemencie musi dominować kolor biały. Linkujemy do 4 czerwca do północy.
You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enterCzwartym wyzwaniem kolorowej zabawy był zielony
Muszę przyznać, że prace uczestniczek niezmiennie mnie zaskakują - oczywiście pozytywnie.
Oto one
3. Mariola
6. Anna
7. Paulina
8. Lidka
9. Wojcieszek
10. Menia
11. Elunia
12. Ela Kochan
13. Kress_Ka
14. Hanulek
15. Ewa
16. Ag_Agata
No i moja kartka
Przeglądając zdjęcia na komórce znalazłam dwie kartki wielkanocne, których jeszcze nie pokazałam.
Są to kartki z pisankami projektu Igiełki - też zliftingowanymi...
W temacie wielkanocnym to chyba wszystko - o ile znowu czegoś nie zachomikowałam na karcie pamięci...
Ta kartka to prawdziwie zbłąkana dusza - leciała do adresatki prawie miesiąc i już miałam obawy, że mimo wysłania listem poleconym pofrunęła gdzieś w kosmos i nigdy nie doleci.
Na szczęście tak się nie stało i trafiła tam, gdzie powinna...
Wzór Marii Brovko, zakupiony na etsy.
Ani się nie obejrzeliśmy a mamy pierwszy dzień maja... leci ten czas jak szalony...
Skoro zaś nowy miesiąc to pora podsumować zmagania z UFOK-ami.
Kwiecień zdominowały dwa UFOK-i - Paryż wg Afremova i monstera. Myślałam, że ten pierwszy uda mi się skończyć, ale wyskoczyły hafty okazyjne i musi poczekać.
Tym niemniej brakuje mi w nim około 10 procent więc jakieś niecałe 5000 krzyżyków.
W monsterze przybył całkiem spory fragment
Nawet przyzwoicie kończę mój kwietniowy dziennik hafciarski, w którym na liczniku ponad 20 tysięcy krzyżyków
Ciekawe, jak poszło uczestniczkom zabawy. Linkujemy do 5 maja do północy.
You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enterDługo szukałam wzoru, który by mi odpowiadał.
W końcu postawiłam na babeczkę - fragment samplera herbacianego SoDy.
Nijak nie mogłam złapać koloru na zdjęciu...
Na szybko i na ostatnią chwilę wpadam z kartką wykonaną w ramach zabawy Choinka 2022.
Wzór francuski, Oprawa tradycyjna.
Przed świętami szykowałam tradycyjnie kartki do wysłania i w moje ręce wpadły robione wieki temu kartki z pisankami od Igiełki.
Kiedy na nie spojrzałam stwierdziłam, że nie nadają się do wysłania - swoje odleżały i napisy się lekko sfatygowały...
Rozbroiłam je więc, odświeżyłam hafty i zmieniłam oprawę.
Pierwsze sześć powędrowało na bazy DL a dobrałam do nich kwiatowe papiery.
Efekt - całkiem zadowalający...
Przysiadłam do monstery i efektem jest ukończony kolejny duży element - liść... Złapałam tym sposobem dół wzoru.
Do końca pozostało mi jeszcze całkiem sporo, ale robi się przyjemnie więc mam nadzieję, że szybko się z tym uporam, o ile oczywiście nie wyskoczy mi coś innego a w sezonie komunijnym nigdy nic nie wiadomo...
Zdjęcia, jak zwykle wieczorno - nocne więc efekt beznadziejny...
Niewiarygodne, jak ten czas ucieka.
Już 16 tydzień zabawy za nami.
Na liczniku pękło 30 procent całości słonecznika...