Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1027. Wiosenne candy - wyniki

Dziś moje imieniny, aczkolwiek od kilku lat w ferworze majówkowego wypoczynku mało kto o tym pamięta... 
A skoro imieniny to pora na rozstrzygnięcie wiosennego candy, o którym chyba wielu już zapomniało, że je w ogóle ogłaszałam...
Skrupulatnie wypisałam wszystkie osoby chętne na cukierasy na karteczkach i zapakowałam je do dzbanuszka, który otrzymałam w zimowej wymiance. 



Porządne mieszanie i  mamy zwyciężczynię:


Gratuluję i proszę o kontakt. (Czekam 7 dni a potem robię kolejne losowanie)


Czytaj dalej...

1026. Dookoła świata odsłona 4

W kwietniu zabrałam uczestniczki mojej zabawy do Japonii. 
Bardzo podobają mi się haftowane Japonki, ale niestety z racji zobowiązań komunijnych nie dałam rady żadnej wyhaftować. Dlatego postawiłam na kwiaty wiśni, które zamieszkały na kartce. 




 
Czytaj dalej...

1025. Niedziela z hafciarskim alfabetem - J

Skoro niedziela to pora na kolejną literkę z naszego hafciarskiego alfabetu. Tym razem:


Nie ukrywam nie bardzo wiedziałam co tym razem napisać. Zdesperowana zapytałam wczoraj Hani czy ma jakieś hasła. I podpowiedziała coś co jest strzałem w dziesiątkę jak dla mnie.

Jeszcze jedna nitka - zwrot, który powtarzam sobie chyba za każdym razem, kiedy dzień się mi kończy i pora iść spać, żeby następnego dnia nie wyglądać jak zombie w pracy, aczkolwiek od czego jest makijaż. Często wyszywam do późnych godzin nocnych i wtedy, kiedy na dobre się rokręcam okazuje się, że jest pierwsza lub później a następnego dnia trzeba być na 7 w pracy. Wtedy mówię sobie "jeszcze jedna nitka", "jeszcze ten kolor skończę w tym fragmencie"...

Jan Paweł II - nasz kochany papież. Moja przygoda z krzyżykami rozpoczęła się właśnie od Jego portretu. Od tej pory wyhaftowałam ich kilka. Strasznie mnie boli, kiedy widzę na fb jak kobiety pokazują koszmarne obrazy z wzorami rozpikselowanymi, źle dobranymi kolorami itp.. Wtedy sobie wzdycham, że chyba Jan Paweł II nie zasłużył na taki koszmarny wizerunek...









Ciekawa jestem, jakie będą skojarzenia uczestniczek zabawy.

 



Czytaj dalej...

1024. Drzewko z magnoliami odsłona 4

Mogłam sobie zrobić malutką przerwę w pracach komunijnych i zafundowałam sobie wczoraj wieczór z haftem dla siebie. 
Sięgnęłam po drzewko z magnoliami. Bardzo mi się ten wzór podoba i chciałabym jak najszybciej go skończyć. 
Mam ambitny plan w tej kwestii, ale o tym cichosza...
Tak się teraz prezentuje: 


 
Czytaj dalej...

1023. Paryż wg Afremova odsłona 1

Musiałam w ubiegłym tygodniu zafundować sobie maleńką odskocznię od haftów komunijnych. 
W moje ręce wpadła teczka z kanwą z rozpoczętym wzorem wg obrazu Leonida Afremova postawiłam kilkadziesiąt krzyżyków. Ten obraz to mój kolejny UFOK, aczkolwiek nie pokazywałam go na blogu. Napisałam tylko zajawkę przy tegorocznych planach. Na razie niewiele widać - tylko właściwie jedna wielka plama. Na zdjęciu widać prześwity, ale na żywo prawie ich nie ma po skończeniu i upraniu kanwy na pewno ich nie będzie. 




Gotowy obraz będzie zaś wyglądał tak. Urzekła mnie kolorystyka oryginalnego obrazu i plamy, z jakich wydaje się składać. Doczytałam, że artysta do malowania używa szpachli malarskiej stąd taki efekt. 
 
Czytaj dalej...

1022. Pamiątki komunijne

Wszystko u mnie leży przez prace komunijne. Najbardziej mi wstyd wobec Sylwii, która czeka na upominek za licznik. Przygotowania do paczki wymiankowej też w powijakach o prezencie za candy, które niebawem będzie miało swoje rozstrzygnięcie nie wspomnę. Na szczęście powoli wychodzę z tego, co miałam do zrobienia terminowego. Wczoraj w nocy oprawiłam dwie pamiątki komunijne. Wzory Hobberii, które w tym roku wyszywałam już tyle razy, że kolory muliny rozpoznaję na kilometr. Niebawem pokażę, jakie kartki powstały. Tymczasem pokazuję wspomniane wyżej pamiątki.
Niestety zdjęcia nocne - tak to już jest jak się kończy coś na nockach...



Czytaj dalej...

1021. Niedziela z hafciarskim alfabetem - I

O matko jak ten czas leci... znowu niedziela i pora na kolejną odsłonę hafciarskiego alfabetu. Dziś w roli głównej literka I



Oto moje skojarzenia.
Igły - w początkach mojej hafciarskiej przygody wyszywłam zwykłą igłą do szycia. Nie miałam zielonego pojęcia o rozmiarach, rodzajach... Po prostu używałam igły, która mi najbardziej pasowała. Potem odkryłam igły z większym oczkiem, co dla mnie krótkowidza (mam wadę dość dużą wadę wzroku) było wybawieniem. Teraz już wiem, że igły hafciarskie mają swoje rozmiary dopasowane do wielkości kanwy, na której się wyszywa. Jednak większość prac wyszywam chyba najmniejszym rozmiarem - 28. Swego czasu kupiłam ich sto na Aliexpressie i jestem mega zadowolona. Tym bardziej, że ścieram igły niemiłosiernie i po kilkunastu pracach skrzypią jak zdarte płyty a ja lubię, żeby gładko przechodziła przez materiał. 


Igiełka - projektantka wzorów, której od kilku lat jestem nadworną testerką. Nawet nie próbuję policzyć wzorów, które dla niej wykonałam. Nie ukrywam nie wszystkie jej wzory są w moim stylu, ale całkiem sporo tak. Cieszę się z tej współpracy i dziękuję Monice za zaufanie, którym mnie obdarza no i cierpliwość bo najłatwiejszego charakteru nie mam i często musiała znosić moje humory.
 

Internet - dziś nie wyobrażam sobie haftowania bez niego. To dzięki niemu mogłam nauczyć się tego, co dziś umiem i poszerzyć swoją wiedzę na temat tego, co robię. W internecie poszukuję też wzorów do wyszywania. Mam kilka stron, gdzie chętnie zaglądam. 

Instagram - fotograficzny serwis społecznościowy. Mam tam konto, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać. 

Dziś linkowanie u Hani
Czytaj dalej...

1020. Kartka urodzinowa

Ostatnio miałam okazję zrobić kartkę na urodziny. 
Sięgnęłam po wzór Hobberii.  
Kupiłam go dawno temu, ale jakoś nie było okazji go wykorzystać. Teraz się nadarzyła. 
Ponieważ kwiatki są różowe to cała kartka również została utrzymana w tej konwencji. 
Ponownie ramka z wykrojnika na kostkach dystansowych. 
Odpowiadając na pytanie skąd mam takie ramki - część wykonuję sama przy użyciu posiadanych wykrojników a część kupuję za pośrednictwem fb - jest sporo pań zajmujących się handlem skrapkami. 


 
Czytaj dalej...

1019. Kartka na roczek

Zagrzebana jestem po uszy w tematyce komunijnej. Nawet nie myślę, ile jeszcze mam do zrobienia tylko działam... A czas mi przecieka niesamowicie. Wczoraj w nocy rozesłałam informacje na temat wymianki wiosennej. Jeśli któraś z uczestniczek nie dostała wiadomości to proszę o kontakt.

Między jednym haftem komunijnym a drugim powstała kartka na roczek. W niebieskiej kolorystyce bo dla chłopca. 




 
Czytaj dalej...

1018. Tusal 2018 - kwiecień

Dobrze, że spojrzałam na daty, bo dziś termin pokazywania tusalowego słoiczka. 
Nie wiem dlaczego, ale zakodowałam sobie, że w tym miesiącu to 17. 
Tym razem już widać nitki a to za sprawą haftów komunijnych, nad którymi obecnie pracuję.
Przy okazji po raz pierwszy wykorzystuję tło fotograficzne, które kupiłam na Ali. Marzyło mi się do dawna. Teraz już je mam i muszę przyznać, ze to całkiem fajna sprawa. 


 
Czytaj dalej...

1017. Niedziela z hafciarskim alfabetem - H

No i pora na kolejną odsłonę hafciarskiego alfabetu. Dziś litera H


Co mi się z nią kojarzy?

Haft - nie może być inaczej, bo przecież to hafciarski alfabet. Haft nic innego jak ozdabianie tkanin za pomocą kolorowych nici. Jest całe mnóstwo technik hafciarskich, wśród których znajduje się haft płaski, angielski, richelieu, matematyczny no i oczywiście moja wielka miłość - haft krzyżykowy.
Początki mojej przygody hafciarskiej związane były z haftem richelieu, którym zaraziła mnie mama mojej koleżanki. Powstało wtedy całe mnóstwo serwetek. Potem w "Igłą i nitką" zobaczyłam portret papieża wyszywany krzyżykami.  Jakimś cudem udało mi się kupić kanwę - strasznie rzadką - chyba 12 ct i zabrałam się za haftowanie. Dziś z perspektywy czasu ten obraz to hafciarski koszmar.
Ale krzyżyki pokochałam wielką miłością, która trwa i trwa.
Uwaga - pokazuję tego papieża, choć straszny wstyd... 



Hobby - pochłania wiele czasu i wiele pieniędzy. Nie ukrywam był czas, kiedy każdy kolejny obrazek był planowany w najdrobniejszym szczególe, ponieważ nie mogłam sobie pozwolić na marnotrawstwo muliny i materiałów - ehh życie studenta i początkującego nauczyciela. Dziś moja półka z hafciarskimi przydasiami pęka w szwach - mogę się pochwalić całą paletą muliny Ariadna oraz chińskiego odpowiednika DMC.  Do tego dochodzą kartony papierów skrapkowych.. Na szczęście bliscy są wyrozumiali a rodzice ze stoickim spokojem odbierają kolejne paczki z hafciarskimi dobrami z Ali...

Hafciarski koszmar - no właśnie.. cóż tu napisać.. obrazek zrobiony byle jak - stawianie krzyżyków we wszystkie strony świata, źle dobrane kolory... chyba każda hafciarka widziała.. lepiej pomińmy milczeniem choć osób namiętnie je produkujących jest całe mnóstwo...

Haed, czyli Heaven and earth designs to firma oferująca skomplikowane schematy do haftu krzyżykowego, zwykle sporych rozmiarów i z dużą ilością kolorów mulin. Wzory są cudowne, ale niezwykle pracochłonne. Mam jeden rozpoczęty i mam nadzieję, że kiedyś go skończę.




Hobberia - polska firma oferująca wzory do wyszywania i nie tylko. Lubię robić u nich zakupy - mają kilka towarów, których nie znajdę nigdzie indziej i przystępne ceny. W ubiegłym roku zachwyciłam się wzorami komunijnymi - zupełnie innymi niż wszystkie inne oklepane kielichy i hostie.
W styczniu pani Beata - właścicielka firmy totalnie mnie zaskoczyła oferując wzory do testowania. Zaczęło się od dwóch wzorów walentynkowych, które dołożyła do mojego zamówienia. Potem korespondencja email i testowanie wzorów wielkanocnych oraz komunijnych. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie miała swoją kontynuację. 


Dziś linkujemy u mnie.


Czytaj dalej...

1016. Na jubileusz

Niedawno zostałam poproszona o zrobienie obrazka na 40. rocznicę ślubu. 
Postanowiłam ponownie sięgnąć po wzór serca z kwiatami. 
Kiedyś już robiłam podobne i nie ukrywam moim zdaniem te wzory idealnie wpasowują się w tematykę jubileuszową. 







 
Czytaj dalej...

1015. Magiczna Kartka znowu kusi

Magiczna Kartka przygotowała cudną kolekcję papierów. 
Właśnie ogłosiła rozdanie... 
Ehhh fajnie byłoby je przygarnąć. Szczegóły tutaj

 
Czytaj dalej...

1014. Kartka na rocznicę ślubu

Ostatnio tak się złożyło, że wykonuję dużo prac okazjonalnych. 
Zapomniałam całkowicie o UFOK-ach... Terminy mnie powoli gonią a praca zawodowa też ma swoje wymagania... 

W tak zwanym międzyczasie - siedzę i wyszywam hafty na kartki komunijne - powstała kartka na rocznicę ślubu. Ponieważ czasu było mało postawiłam na sprawdzony wzorek dwóch serduszek z kwiatkami, ale oprawiłam w innym stylu niż dotychczas - zasługa nowych skrapków, które nabyłam na fb. Tak - mimo posiadania maszynki - kupuję czasami skrapki, bo przecież nie jestem w stanie nabyć setek wykrojników.. I tak pudełko z nimi się powoli przestaje domykać a jeszcze tyle by się chciało...
Dobra dość gadania - oto kartka:

 
Czytaj dalej...

1013. Kartki komunijne - kolejne testowanie dla Hobberii

W piątek pokazałam kartkę komunijną ze świecą. Dziś pora na kolejne dwie kartki, które powstały wg nowych - jeszcze nie publikowanych w sklepie - wzorów Hobberii
Tym razem kartki z dziećmi. 
Wzory przyjemne do wyszywania. 
I choć niektórym pewnie - podobnie jak w ostatnim - będzie brakowało konturów to mnie to nie przeszkadza. Uważam, że kolorystyka wzorów jest tak lekka i przyjemna, że kontury sprawiłyby, że stałyby się one ciężkie i odbiór byłby zdecydowanie inny. 

Rozmiar wzorów standardowy - Hobberia ma większość wzorów na kartki w podobnych rozmiarach - 60 na 40 krzyżyków. Ja niezmienne wykonuję je na kawie 18 ct, dzięki czemu mogę je z łatwością wkomponować w bazy i skrapki dostępne na rynku i nie muszę kombinować z rozmiarem. 
Tym razem do kartek użyłam kwadratowej bazy i wytłaczanego samodzielnie dzięki folderowi papieru w odcieniach różu i błękitu. Całość klejona na kostkach dystansowych, dzięki czemu kartki stały się bardziej porzestrzenne.

Jeszcze raz dziękuję Pani Beacie z Hobberii za zaufanie i z niecierpliwością będę oczekiwała na pojawienie się kolekcji komunijnej w sklepie, aby uzupełnić mój zbiór wzorów o pozostałe, które powstały (a powstały jeszcze inne).
A wszystkich zainteresowanych wzorami odsyłam do sklepu













 
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka