Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1689. Kartki z barankami

 Ogarnęło mnie w tym roku barankowe szaleństwo - postanowiłam wyhaftować baranki w liczbie wręcz hurtowej. 

A wszystko z przeznaczeniem na bursowe kartki wielkanocne. 

Przy oprawie poeksperymentowałam - jeszcze tak nie oprawiałam kartek. 

Udało się i przy pomocy innych wychowawców powstało ich ponad dwadzieścia. 





Czytaj dalej...

1688. Między nami Kobietami - szpilki

 Marzec już prawie za nami więc pora pokazać pracę w ramach babskiej zabawy. 

Tym razem tematem były szpilki. 

U mnie pojawił się jeden bucik, ale za to moim zdaniem całkiem efektowny, który wskoczył na kartkę. 



Czytaj dalej...

1687. Heroes and Heroines odsłona 3

 W ostatnich dniach złapałam parę chwil na haft i to nawet sporych chwil. 

Efektem tego jest ponad 5 tysięcy krzyżyków, które przybyły w kolosie z bohaterami, jak go roboczo nazywam...

W tej chwili na liczniku mam niewiele ponad 20 500, co daje mniej więcej 4,5 procenta całości. 

Do końca daleka droga.. 



I dla przypomnienia - tak ma wyglądać całość





Czytaj dalej...

1686. Choinka 2021 - odsłona 3

 Właśnie sobie uświadomiłam, że za chwilę koniec miesiąca a ja nie pokazałam, 

nota bene dawno zrobionej, kartki z zabawy Choinka 2021. 

Tak więc szybko nadrabiam zaległości i pokazuję kartkę z małą choinką 

- z tej samej serii wzorów, co poprzednio pokazywane. 



Czytaj dalej...

1685. Miedziane nożyczki - 4

 Skończyłam... wyszywanie krzyżyków i półkrzyżyków w nożyczkach. 

Został deser - ale niezbyt przeze mnie lubiany - kontury...

Muszę się zmobilizować i je zrobić w najbliższych dniach, żeby móc odhaczyć jednego UFOK-a z mojej listy...

W tej chwili ten haft przypomina trochę wielką plamę... 






Czytaj dalej...

1684. Wielkanoc 2020-2021 odsłona 12

 To już ostatnia odsłona wielkanocnej zabawy na blogu The Primitive Moon

Tym razem kartka z małym jajkiem. 

Początkowo myślałam, że ten haft będzie za mały na kartkę, ale dekoracyjna ramka zrobiła swoje. 



Czytaj dalej...

1683. Kartki wielkanocne

 W tych wzorach Igiełki zakochałam się od momentu, kiedy zobaczyłam je na grupie testerek. 

Nie udało mi się ich złapać do testowania, ale zaraz po tym jak pojawiły się w sklepie wzbogaciły moją kolekcję wzorów.

Wyszywa się je bardzo szybko i już są gotowe kartki, które nawet zdążyły polecieć w  świat. 








Czytaj dalej...

1682. Sal wielkanocny w KTM - finał

 Hafty z wielkanocnego salu w Klubie Twórczych Mam - te, które zdecydowałam się wyszyć - już oprawione a kartki poleciały w świat i pewnie za kilka dni będą cieszyły czyjeś oczy. 

Tymczasem pokazuję efekty.






Czytaj dalej...

1681. Miedziane nożyczki - 3

 Udało mi się w ostatnich dniach urwać trochę czasu na wyszywanie i podłubałam w miedzianych nożyczkach. 

Nawet sporo przybyło. 

Po cichu marzę, że jeszcze w tym miesiącu wysadzę tego UFOK-a w kosmos. 






Czytaj dalej...

1680. Sal wielkanocny w KTM - 2

 Kompletnie nie wiem, gdzie mi uciekł ostatni tydzień. Poprzedni post też pisałam w niedzielę... Jakaś porażka z tym moim milczeniem. 

Na usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że w minionym czasie powstało bardzo dużo haftów na kartki i niebawem je Wam wszystkie zaprezentuję. 

Tym czasem przychodzę z drugą odsłoną salu wielkanocnego w Klubie Twórczych Mam. Tym razem pisklak. 

Została oprawa i kolejną zabawę będę mogła odhaczyć na mojej liście...







Czytaj dalej...

1679. Imieniny miesiąca 3 - kartka z naparstkiem

 Kolejnym tematem w zabawie u Hani była kartka z naparstkiem. 

Ponownie sięgnęłam po francuski wzór, który kiedyś wyszywałam, ale wtedy powstały magnesy. 

Dziś jest to kartka.

Oto ona



Czytaj dalej...

1678. Sal wielkanocny w KTM - 1

 Nie mogłam się oprzeć wielkanocnej zabawie w Klubie Twórczych Mam. 

Do wyboru były trzy wzory, ale ponieważ jeden już wyszywałam to mnie zostały dwa.

Właśnie powstał pierwszy haft - z kaczuszką w szafirkach. 

Na razie nie oprawiałam go bo chce zrobić oba jednocześnie. 





Czytaj dalej...

1677. Nowy haft na Nowy Rok - 2

 Pora na kolejną odsłonę haftu z zabawy Nowy haft na Nowy rok, czyli róż dla hafciarki. 

Przybyło w nim około 1200 krzyżyków, co daje 17 procent całości. Całkiem nieźle zważywszy, że poświęciłam mu zaledwie chwilę i wyszywam na lnie (wybrałam obrazkowy 32 ct), przez co nie mam linii pomocniczych. Całe szczęście, że jest aplikacja i zaznaczam sobie już wyszyte krzyżyki, bo pewnie bym się pogubiła.

Tak wygląda lutowy przyrost



A tak wyglądał na koniec stycznia


No i symulacja gotowego 



Czytaj dalej...

1676. Między nami Kobietami - wyzwanie 9

Pora na kolejne kobiece wyzwanie. Oto one


 
Klasyczne szpilki to element garderoby chyba każdej kobiety. Co prawda niektóre z nas zakładają je tylko na specjalne okazje wybierając na co dzień wygodniejsze obuwie. Są jednak i takie, które nie mogą sobie wyobrazić bez nich życia i traktują je jako element codziennych stylizacji. Szpilki dodają kobiecie gracji, elegancji i pewności siebie - sama tak mam, że kiedy zakładam szpilki lub w ogóle buty na obcasie jakoś inaczej się czuję.

Pierwsze szpilki pojawiły się już w starożytności i o dziwo nie nosiły ich wcale kobiety. Według badaczy pierwsze szpilki na świecie używane były przez Egipcjan jako ochrona stóp podczas pracy w rzeźni. Buty na podwyższonym obcasie miały za zadanie zapobiegać ubrudzeniu podczas uboju zwierząt oraz ochronić przed dotknięciem krwi, co mogło mieć odzwierciedlenie w wierzeniach Egipcjan. Uważa się także, że butów na obcasie używali perscy jeźdźcy, gdyż uniemożliwiały wysunięcie się stopy ze strzemiona i ułatwiały dosiadanie konia.

Jeśli chodzi o kobiety to pierwsza szpilki założyła w 1533 roku Katarzyna Medycejska na swój ślub z z Henrykiem de Valois, księciem Orleanu, późniejszym królem Francji Henrykiem II. Czternastoletnia wówczas Katarzyna nie chciała stawać przed ołtarzem z wyglądem małej dziewczynki, dlatego zamówiła u weneckiego szewca buty na obcasie.  Królowa Francji zapoczątkowała prawdziwy trend w modzie i przez wiele lat wysokie obcasy pojawiały się na pokazach paryskiej mody oraz na dworze szlacheckim, stanowiąc atrybut wyższej klasy społecznej.

Dzięki Katarzynie Medycejskiej moda przywędrowała także na dwory królewskie w Anglii, Hiszpanii i we Włoszech, a buty na obcasie nosiły zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

W 1660 roku szewc Nicolas Lestage, stworzył buty na dziesięciocentymetrowym obcasie na zamówienie Ludwika XIV. Król Słońce rozpoczął nową modę, która pozostała aktualna przez pięć wieków. Za jego czasów jednak podwyższane buty były symbolem bogactwa i statusu społecznego, bo pozwolić sobie na ich zakup jedynie szlachcice.

Potem jednak wraz z rewolucją francuską, o której niektórzy mówią, że ucięła obcasy, jako symbol burżuazji, moda na buty na obcasie zniknęła, by powrócić do łask pod koniec XIX wieku.

W 1888 roku w Stanach Zjednoczonych powstała pierwsza fabryka obcasów. W tym samym czasie patent na nowoczesne szpilki wynalazł fizyk Olbrecht Kliczka. Stworzył buty na cieniutkim obcasie w takim kształcie, jaki znamy dziś. W nowym projekcie szpilek było jeszcze sporo mankamentów i ciężko było w nich utrzymać równowagę. Niestety, szpilki wówczas kojarzyły się nie z wyższymi sferami, ale z kobietami lekkich obyczajów.

XX wiek zrewolucjonizował modę na szpilki. W latach czterdziestych podczas rozkwitu najważniejszych gwiazd Hollywood, celebrytki chętnie pokazywały się w wysokich obcasach. Prawdziwa moda na szpilki przyszła w latach 50., kiedy to Christian Dior zaprezentował model szpilek na wysokim, cienkim obcasie z wyciętym noskiem, które stanowią inspirację dla współczesnych projektantów.  Zaprojektował je Roger Vivier, znany projektant butów, projektujący właśnie dla Diora. Były wzmocnione stalą, żeby się nie łamały.

Szpilki upowszechniły się dzięki gwiazdom, takim jak Marilyn Monroe, która powiedziała: „Szpilki dają kobiecie 25% więcej mocy, 50% więcej pewności i 100% więcej seksapilu!”.

Dziś trudno sobie wyobrazić kobietę w galowej sukni bez niebotycznych szpilek. Najlepiej od Jimmy Choo, Christiana Louboutina czy Manolo Blahnika.

Okazuje się, że to wcale nie Christian Louboutin tworzy najdroższe szpilki. Znacznie wyższą cenę osiągnęło dzieło projektanta biżuterii Christophera Michaela Shellisa i House of Borgezie, czyli buty wykonane zostały z ponad 2 200 oszlifowanych, 30-karatowych diamentów. Szpilki są robione ręcznie i na zamówienie, a ich cena to 100 000 funtów za parę, czyli około 4 951 500 zł.

Już jestem ciekawa prac uczestniczek zabawy. Igły w dłoń i czarujemy szpiki.

 Linkujemy do 2 kwietnia do północy. 



You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1675. Między nami Kobietami - posumowanie wyzwania ze szminką

 W lutym uczestniczki babskiej zabawy wykonywały prace ze szminkami. 


Pora na ich interpretacje tematu

Ivona 



Ag_Agata 










Hanulek 


No i moja 


Prawda, że fajne prace powstały?

Wieczorem zapraszam na kolejne wyzwanie - co to będzie? Niespodzianka :)

Czytaj dalej...

1674. UFOK- owy rok podsumowanie lutego

 Strasznie krótki ten luty... Niestety dla moich UFOK-ów za krótki, bo strasznie słabo mi idzie z ich poskramianiem. Co prawda mam co robić a pracuję jednocześnie nad wieloma projektami i to jest chyba mój błąd, ale cóż poradzę - moje hafciarskie ADHD co jakiś czas daje o sobie znać i domaga się czegoś nowego.

Pora na podsumowanie



W lutym udało mi się skończyć kolejną babeczkę z mojego ubiegłorocznego salu 



zrobiłam też kolejny element z jesiennego salu


podłubałam w nożyczkach 


i róży


Ogólnie skończyłam luty z wynikiem 18114,5 krzyżyka, co mnie zadowala, zważywszy, jak mało - przynajmniej jak mi się wydawało poświęciłam czasu na krzyżyki. 


Ciekawe, jak poszło w lutym uczestniczkom zabawy. Linkujemy do 5 marca do północy 



You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka