Ten kalendarz to mój wielki wyrzut sumienia - utknęłam w nim w marcu ubiegłego roku. Teraz jednak z racji zabawy VIP 10 na facebooku w ramach której w danym tygodniu wyszywamy 500 krzyżyków w jednej z naszych rozpoczętych prac udało mi się zrobić dwa kolejne kafelki - kwiecień i maj. Jeśli koordynatorka zabawy będzie miała nadal szczęśliwą rękę do numeru, pod którym na mojej liście ukrywa się ten haft to pewnie szybko będą kolejne.
Zdjęcia robione na szybko na potrzeby zabawy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane