Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1746. Heroes and Heroines odsłona 6

 Monstera miała być priorytetem tymczasem ostatnie dni poświęciłam na mojego kolosa - Heroes and heroines. Efekt tej pracy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, ponieważ w ciągu niecałych 10 dni przybyło ponad 11 tysięcy krzyżyków. Najpierw chciałam dobić do 40 tysięcy, ale tak mi się dobrze wyszywało, że postanowiłam dorobić brakujące i złapać 10 procent całości. Co prawda do końca pierwszej scenki jeszcze mi trochę brakuje, ale i tak jestem zadowolona z tego mega postępu... 

Tak wygląda mój kolos w tej chwili. Przy okazji widać, jak sobie radzę z nadmiarem materiału - zakładam go i spinam klipsami do papieru (jeden nawet lekko się załapał na zdjęcie) 





A oto dowód na postępy



I dla przypomnienia lipcowa odsłona



Przy okazji zapraszam na konto na Instagramie poświęcone temu haftowi - tam systematycznie pokazuję dzienne postępy.

Czytaj dalej...

1745. Choinka 2021 - odsłona 8

 Sierpień powoli się kończy, więc pora pokazać kartkę w ramach zabawy Choinka 2021 u Xgalaktyki

Tym razem ze świąteczną gałązką - stroikiem. 



Czytaj dalej...

1744. Kartki z różami

Jakiś czas temu pokazywałam kartki, jakie zrobiłam na loterię. 
Były one z wykorzystaniem róż projektu Igiełki. 
Monika - autorka tych wzorów - swego czasu zrobiła jeszcze jeden zestaw bardzo podobnych wzorów. 
I te wzory też wykorzystałam - tym razem powstały tylko dwie kartki, bo na całość zabrakło mi czasu. 





Czytaj dalej...

1743. Złota monstera odsłona 3

 Tak, jak pisałam ten haft to mój wakacyjny priorytet. 

Co prawda trochę nudzą mnie te plamy - nie wiem, skąd to się wzięło, bo zawsze lubiłam wyszywać duże fragmenty jednym kolorem - to przybywa w dobrym tempie. 

Właśnie skończyłam pierwszy z dwóch głównych elementów. Na liczniku mam niewiele ponad 43 procent, czyli prawie 22 tysiące krzyżyków. 

Teraz mała przerwa - wracam do mojego kolosa z bohaterami, bo zaraz urlop mi się skończy a ja go w ogóle nie ruszyłam - wstyd i hańba... 




Czytaj dalej...

1742. Peace Rose - odsłona 6

Wakacje i urlop sprzyjają wyszywaniu. 
Co prawda priorytetem miała być monstera, ale ja z moim hafciarskim ADHD nie umiem wysiedzieć przy jednym projekcie. 
Dlatego też troszkę sobie skaczę po moich haftach. 
W ostatnich dniach wzięłam do ręki Peace rose - drugiego haeda. 
Efektem jest ponad 3000 krzyżyków do przodu i "złapanie" drugiego końca haftu. 
Teraz można się przenieść do kolejnej linii, jednak kiedy to będzie to nie wiem... 





I dla przypomnienia - tak ma prezentować się gotowy obraz. Dużo pracy przede mną



Czytaj dalej...

1741. Jesienny sal u Rudej Mamy - 7

 Wielkimi krokami zbliża się koniec tej zabawy u Rudej Mamy a ja mam niemiłosierne tyły. 

Nawet nie pociesza mnie fakt, że sama Sylwia ostatnio zniknęła z blogosfery - jej blog zarasta pajęczynami i na nic się mają moje małe kopniaki - jakoś Kobieta nie może się zmobilizować do wyszywania.

W każdym razie ja staram się nadrabiać zaległości i właśnie na mojej kanwie pojawił się kolejny element - kocyk, który jesienią jak znalazł się przyda...




Czytaj dalej...

1740. Imieniny miesiąca 8 - kartka morska

 Kolejnym tematem zaproponowanym przez Hanię w zabawie Imieniny Miesiąca była kartka morska. 

U mnie powstała kartka ze statkiem płynącym po falach.



Czytaj dalej...

1739. Złota monstera odsłona 2

 Troszkę się "zawzięłam" na ten haft i poświeciłam mu cały mijający tydzień. Efektem jest zrobione ponad 10 tysięcy krzyżyków, czyli 20 procent całości. 

Teraz mała przerwa na pewien prezent i pewnie powrót do monstery... 



Czytaj dalej...

1738. Rubinowe gody

 Jakiś czas temu zostałam poproszona o wykonanie upominku na 40-lecie ślubu. 

Ponieważ to rubinowe gody postawiłam na serce z różami w tej tonacji kolorystycznej. 

Dodałam do tego okolicznościowy napis i obrazek powędrował w ręce jubilatów. 




Czytaj dalej...

1737. Złota monstera odsłona 1

Pora pokazać, co wskoczyło w moją kolejkę do wyszywania i co w tej chwili jest priorytetem. 

 Ten wzór pojawił się w ofercie Coricamo w idealnym momencie - szukałam czegoś na ścianę w odcieniu miodowo - złotym. 

Już nawet miałam kupować jakiś drukowany obraz, kiedy pojawiła się ta monstera. 

Po krótkiej konsultacji z moją nadworną przerabiaczką wzorów na format xsd - Hanią - zakupiłam wzór. 

Okazało się, że nici mam wszystkie - przynajmniej na start - i rozpoczęłam pracę. 

Nie pójdzie jednak tak szybko, bo ten obraz jest całkiem spory - ma ponad 50 tysięcy krzyżyków i na pewno nie dam rady go w tym miesiącu skończyć.... 

W tej chwili mam wyhaftowany prawie caly pierwszy liść - na razie prawie sama czerń, ale niech ona nie będzie myląca - tam są też inne kolory. 



A tak ma wyglądać całość 



Czytaj dalej...

1736. Nowy haft na Nowy Rok 6 i 7

 Tak to jest, jak człowiek zalatany to zapomina. No i zapomniałam o napisaniu posta z postępami w hafcie w ramach zabawy Nowy Haft na Nowy Rok w lipcu. Nie znaczy to, że nic nie zrobiłam w czerwcu - wtedy przybyło w nim troszkę w róży. W lipcu zaś powstał kapelusz. 

W tej chwili haft prezentuje się tak




A tak było na końcu czerwca (na szczęście zdjęcia się zachowały w ferworze porządkowania komórki)


A tak prezentował się haft na koniec maja


Mam nadzieję, że organizatorka mi wybaczy... 

Czytaj dalej...

1735. Niespodzianka od Basi

 Ta przesyłka sprawiła mi wiele radości, bo kompletnie się jej nie spodziewałam. Basia - na Instagramie znana jako niezabudka84 - kilka dni temu zapytała mnie, na jaki adres wysłać przesyłkę - do rodziców czy pracy. Brałam udział w Jej candy, ale do rozstrzygnięcia trochę brakowało, więc kompletnie nie wiedziałam, o co chodzi. Okazuje się, ze Basia postanowiła nagrodzić wszystkie uczestniczki swojej zabawy i tak oto dotarła do mnie miła niespodzianka - cudna kartka, papiery oraz słodkości. 

Basiu jeszcze raz dziękuję. 



Czytaj dalej...

1734. UFOK-owy rok podsumowanie lipca

 Właściwie to nie mam co pokazywać, bo w UFOK-ach jeszcze słabiej niż w czerwcu, ale spodziewałam się tego, bo lipiec mam od wielu lat kolonijny i czasu na krzyżyki o wiele mniej niż zazwyczaj. 


Jedyny UFOK, który miałam w rękach to Paryż wg Afremova, w którym dobiłam do końca kolejnego rzędu.


Wynik w hafciarskim dzienniku też słaby - najsłabszy w tym roku.... 


Ciekawa jestem, jak postępy uczestniczek. Linkujemy do 5 lipca do północy 


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka