Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

207. Na nowy rok

Kochani! 
Wszystkim moim Czytelnikom 
na ten zbliżający się rok
życzę wszelkiej pomyślności.
Obyście zdrowi byli
i mieli jak najwięcej siły
do realizacji planów i zamierzeń.
Aby wena twórcza Was nie opuszczała
i udało się zrealizować
najbardziej ambitne pomysły.
Niech otaczają Was tylko życzliwi ludzie,
dzięki którym w nowym roku
będzie jak najmniej stresów i trosk. 





Czytaj dalej...

206. Hafciarskie podsumowanie roku

Rok się powoli kończy. Jaki był? Dla każdego na pewno inny. Dla mnie był to bogaty rok, zarówno pod względem zawodowym (zdobyłam upragniony stopień nauczyciela dyplomowanego), jak i hafciarskim. Dzięki blogowi i grupom hafciarskim na fb poznałam wiele fantastycznych osób i rozwinęłam swoje umiejętności. Spełniłam tez kilka hafciarskich marzeń - posiadanie specjalnych nożyczek i całej palety muliny ariadna.
Wiele działo się w kwestii robótek. Ale po kolei, żeby o niczym nie zapomnieć.


Zorganizowałam aż cztery sale i każdy ukończyłam:
1. Pierwszy był sal z kocim kalendarzem. 
  


2. Z okazji Wielkanocy wystartowałam z salem wielkanocnym, w którym wyszywałyśmy jaja projektu Elisy Tortnessi.





3. Potem skusił mnie księżyc Aleksandry Adelaide



4. Z okazji Bożego Narodzenia wyszywałyśmy choinkę tej samej projektantki


Oprócz tego uczestniczyłam w innych salach:
1. Sal nieodliczający u Zimnej



2. Sal kubeczkowy





3. Sal koktajlowy 


4. Tajemniczy sal u Kasi



Są jeszcze inne, która albo trwają, albo się nie wyrobiłam w terminie ale o nich w poście o planach na nowy rok. 

Oprócz tego powstało całe mnóstwo karteczek. Nawet ich nie będę liczyć, bo pewnie bym się pogubiła. 
 






Nie zabrakło haftów okolicznościowych:

Ślubnych i jubileuszowych

 Komunijnych


Metryczek z okazji narodzin i chrztów


Powstało też kilka obrazków z kwiatami:








Urodzinowych  i dziecięcych

 






I religijnych





Zakładki, magnesy i breloczki




No i Rokosowo - mój pierwszy w pełni autorski haft, bo sama stworzyłam wzór na podstawie zdjęcia.



Oprócz tego zorganizowałam na blogu dwa konkursy - pierwszy na wiosnę i drugi z okazji rocznicy blogowania a także wprowadziłam łapanie licznika.

Ufff ale się nazbierało. Wszystkim, którzy dotrwali do końca gratuluję. I dziękuję za częste wizyty, komentarze i dobre słowa.
Ps. Wpadnę jeszcze z życzeniami.



Czytaj dalej...

205. Sal z kocim kalendarzem - grudzień

Grudzień się powoli kończy a wraz z nim mój sal z kocim kalendarzem. Świąteczna przerwa sprzyja wyszywaniu więc kociak grudniowy jest prawie w terminie. Oto on: 




I mały collage wszystkich kociaków, które powstały w tym roku. 




Przy okazji dziękuję wszystkim, którzy wytrwale wyszywali te kociaki, bo wiem, że było co robić. Przy okazji zapraszam na nowy sal - tym razem kwiatowy. Aha i szykuję jeszcze jeden, ale o nim po nowym roku. :) 

Czytaj dalej...

204. Rokosowo - tajny projekt

W sumie to ten post miał się pojawić po świętach, ale właściwie jest już po więc pokazuję Wam obraz, nad którym pracowałam od września ale tak na prawdę to w listopadzie i grudniu. Ten obraz to Zamek w Rokosowie - wieloletnia rezydencja Czartoryskich. Jest to autorski wzór przygotowany na podstawie zdjęcia, więc jest unikatowy i wiem, że drugiego takiego nie będzie. Powstał na prośbę koleżanki dla jej mamy, która ze względów rodzinnych darzy to miejsce ogromnym sentymentem.
Obraz ma wymiary 250 na 170 krzyżyków a wykonany jest 30 kolorami muliny. Wzór powstał w programie Coricamo. Mimo wielu niedoróbek  jestem z niego zadowolona i wiem, że podobał się osobie, dla której był zro0biony. Niestety nie posiadam zdjęcia po oprawie więc pokazuję to, co mam. 



 
Czytaj dalej...

203. Wymianka karteczkowa u Hanulka

Kolejny raz brałam udział w wymiance karteczkowej organizowanej przez Hanię - autorkę bloga Niteczki Hanulka.
W tym roku przygotowałam karteczki dla Teresy i Doroty



Z karteczek otrzymałam na razie jedną - od Małgosi z bloga Pasje nitką pisane. Bardzo dziękuję - jest piękna. 



Mam nadzieję, że druga wymiankowa karteczka gdzieś jeszcze leci.
Oprócz tego otrzymałam nadprogramowo karteczkę od Hani, czym mnie bardzo zaskoczyła - dziękuję. 



Czytaj dalej...

202. Sal bożonarodzeniowy 2014 - finał

Ufff udało się. Wyrobiłam się i w terminie kończę mój sal bożonarodzeniowy, w którym haftowałyśmy choinkę wg projektu Alessandry Adelaide. 
Proszę Państwa oto moja choinka w całej okazałości. Mam nadzieję, że widać złote elementy. Napracowałam się przy nich strasznie, a kto choć raz pracował z metalizowaną nitką to wie o co chodzi. 









Korzystając z okazji chciałabym złożyć wszystkim moim Czytelnikom najlepsze życzenia świąteczne

Odrobiny ciepła dzięki ludzkiej życzliwości, 
odrobiny światła w mroku
dzięki szczeremu uśmiechowi, 
radości w smutku dzięki ludzkiej miłości 
i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju.


 
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka