Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1733. Wakacyjne candy

 Dawno za mną chodziła jakaś zabawa blogowa - łapanie licznika na liczbie 600 000 wyświetleń mi jakoś uciekło więc postanowiłam ogłosić "zwyczajną" rozdawajkę. 

Zapraszam więc na 



Zasady są proste: 

1. Trzeba zostawić komentarz pod tym postem z adresem bloga/strony na Facebooku lub Instagramie, żebym mogła Was odnaleźć przestworzach Internetu. Fajnie byłoby gdybyście napisali dlaczego bierzecie udział w mojej zabawie. 
2. Na swoim blogu lub stronie należy umieścić baner zabawy z linkiem odsyłającym do tego posta.

Dołączenie do grona obserwatorów mojego bloga nie jest warunkiem koniecznym, ale będzie mi bardzo miło, gdy dołączycie do listy moich czytelników.

Nagroda będzie hafciarko - scrapbookingowa, czyli taka jakimi pracami się zajmuję. 
Nagrodę wysyłam na terenie Europy - wybaczcie ale do Chin czy Ameryki nie dam rady :) 


Czytaj dalej...

1732. Kartki z różami

 Niebawem w mojej parafii odbędzie się festyn a na nim loteria fantowa. Postanowiłam dołożyć swoją niewielką cegiełkę do tej inicjatywy i oprócz kilku obrazków - w mojej kolekcji wiele haftów leży w szufladzie - wykonałam kilka kartek. 

Powróciłam między innymi do jednego z moich ulubionych wzorów autorstwa Igiełki - róż. 

Tym razem dostały zupełnie inną oprawę niż moje dotychczasowe kartki - wykorzystałam patent z kartek wielkanocnych z barankami. Całkiem przyzwoicie wypadły. Oto efekt końcowy. 













Czytaj dalej...

1731. Heroes and Heroines odsłona 5

 Pora pokazać postępy w moim kolosie. 

W poprzedniej odsłonie na liczniku było niewiele ponad 6 procent całości. 

W tym tygodniu przekroczyłam liczbę 30 tysięcy krzyżyków, co daje prawie 7,5 procent. 

Do końca daleka droga, ale małymi kroczkami powinno się udać. 



Czytaj dalej...

1730. Pamiątka Chrztu Świętego

 Ten obraz powstał już w czerwcu, ale dopiero teraz doczekał się oprawy i powędrował we właściwe ręce. 

Kiedy padło hasło wyhaftowania pamiątki na Chrzest Święty od razu wiedziałam, po jaki wzór sięgnę, bo wpadł mi w oko już dawno na stronie autora - Jackie Beau. 

Można go wyhaftować w dwóch wersjach kolorystycznych - w sepii lub w szarościach. Ja osobiście wolę sepię i takie samo zdanie miał zamawiający. 

Oryginalny wzór zawiera jeszcze świecę, ale ja z tego zrezygnowałam.

Haftowałam na kanwie 20 ct muliną DMC i z napisem idealnie wpasował się w ramkę A4.

Zdjęcia takie sobie, ponieważ zrobione na szybko  tuż przed zapakowaniem. 




Czytaj dalej...

1729. Choinka 2021 - odsłona 7

 Pora pokazać kolejną kartkę bożonarodzeniową wykonaną w ramach zabawy u Xgalaktyki

Tym razem wskoczył na nią pingwinek z choinką. 


Ps. Odświeżyłam trochę bloga - ciekawe, jak oceniacie... 

Czytaj dalej...

1728. Paryż wg Afremova odsłona 6

Trochę mi zeszło zanim skończyłam kolejny fragment tego obrazu. 

Jakoś się nie składało, żeby dobić do końca kolejnego rzędu, aczkolwiek drobne postępy pokazywałam przy okazji raportów z walki z UFOK-ami. 

W tej chwili mam trochę ponad 20 tysięcy krzyżyków - mniej więcej jedna trzecia za mną. 

Kiedy będzie kolejna odsłona to nie wiem, ponieważ moje hafciarskie plany trochę się zmieniły i siadam do nowego projektu, który będzie miał pierwszeństwo ponad innymi. 

Co to będzie to niedługo pokażę. 




Czytaj dalej...

1727. Pamiątka komunijna dla Mateusza

 Zupełnie zapomniałam o tej pracy. 

Dopiero przeglądając zdjęcia w telefonie uświadomiłam sobie, że nie pokazałam tej pamiątki komunijnej, która powstała na prośbę mojej znajomej.

Wzór już pokazywałam, ponieważ zrobiłam jeszcze dwie takie same. 

Ta jednak była oprawiana przeze mnie i dostała białą klasyczną ramkę. 

Wzór autorstwa Jackie Beau - ten projektant ma niesamowity talent do projektów w sepii. 





Czytaj dalej...

1726. Imieniny miesiąca 7 - kartka ze słonecznikiem

 Lato w pełni więc nic dziwnego, że kolejnym tematem u Hani był słonecznik. 

U mnie powstała na prawdę słoneczna kartka. 



Czytaj dalej...

1725. Między nami Kobietami - finał

 Pora podsumować całą babską zabawę, która towarzyszyła nam przez ostatnie 12 miesięcy.


Na uczestniczki - zapisało się na nią dwanaście osób - czekało dwanaście babskich wyzwań. Jak się okazało jedne były łatwiejsze a inne trudniejsze.


 Do końca dotrwało 8 - tyle podlinkowało ostatnie wyzwanie. Niestety dwie z nich nie zrobiło kolażu, o który prosiłam, więc nie mogę pokazać ich prac razem a niespecjalnie chciało mi się biegać za kimś, kto nie potrafi wywiązać się ze zobowiązania. Tak więc pokazuję to, co mam. 

1. Ivona


 





brak podsumowania 

6. Hanulek 



brak podsumowania 

Nagrodę za udział w zabawie otrzymuje: 

menia

Gratuluję i proszę o cierpliwość, bo wyjeżdżam na kolonie i dopiero po powrocie będę mogła zająć się upominkiem.
Czytaj dalej...

1724. Między nami Kobietami - podsumowanie wyzwania ze strojem kąpielowym

 Pora podsumować ostatnie wyzwanie zabawy Między nami Kobietami. 

W dwunastej odsłonie tematem był strój kąpielowy.


Oto prace uczestniczek 

Ivona









No i na koniec moja kartka


Okazuje się, ze osiem uczestniczek dotrwało do końca zabawy. Na jej ostateczne podsumowanie i ogłoszenie laureatki zapraszam za kilka dni, bo teraz już jedną nogą jestem na koloniach, ale postaram się jeszcze przygotować posty na bloga, żeby nie zarósł pajęczynami... 

Czytaj dalej...

1723. UFOK-owy rok podsumowanie czerwca

 Z kronikarskiego obowiązku pokazuję - mizerne jak na mnie - postępy w pracach nad UFOK-ami.


Przybyło trochę w Paryżu wg Afremova


Trochę podłubałam w róży 


I wyhaftowałam kolejny element z salu jesiennego.


Jednak jestem dumna, ponieważ mimo permanentnego niedoczasu nie było w czerwcu dnia bez krzyżyków - co mnie bardzo cieszy, szczególnie w perspektywie lipcowych kolonii i półkolonii, które na pewno odbiją się na moim hafciarskim dzienniku. (Przepraszam za jakość screena, ale cos mi dziś nie chciało ładniej się zapisać)



Ciekawa jestem, co słychać u uczestniczek zabawy. Linkujemy do 5 lipca do północy. 


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka