Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1601. UFOK-owy rok podsumowanie października

 Kolejny miesiąc prawie za nami, więc pora podsumować zmagania z UFOK-ami. 


Ponownie moim piorytetem był mój kolos, w którym małymi krokami stawiam kolejne krzyżyki. W tej chwili do końca pozostało niewiele ponad 19 tysięcy krzyżyków do końca.


Oprócz tego sięgnęłam po mega UFOK-a - Paryż wg Afremowa, w którym przybyło mniej więcej 1600 krzyżyków - niby niewiele, ale jak się okazuje to całkiem spory przyrost w porównaniu z tym, co było. 


Ciekawa jestem, jak poszło uczestniczkom zabawy. Linkujemy do niedzieli.


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1600. Wielkanoc 2020-2021 odsłona 7

Długo zastanawiałam się, jakie wzory wielkanocne "wziąć na tapetę" w wielkanocnej zabawie u The Primitive Moon. 

Ostatecznie postanowiłam sięgnąć po wzory jajek projektu Igiełki. Wzór składa się z czterech jajek i dlatego mam spokój na cztery miesiące :) 

Do oprawy wykorzystałam kwiatowy papier, do którego dobrałam kolor muliny, którą wyhaftowałam jajko. 



Czytaj dalej...

1599. Choinka 2020 - odsłona 10

Październik już prawie za nami więc pora pokazać kartkę, którą przygotowałam w ramach zabawy Choinka 2020. 

Tym razem na kartce zagościł świąteczny piesek. 

Oprawiając wykorzystałam papier w jedynym słusznym dla Bożego Narodzenia kolorze, czyli czerwieni. 





Czytaj dalej...

1598. Między nami Kobietami - parasolka

Zdalne nauczanie wbrew temu, co niektórzy sądzą, jest bardzo czasochłonne i pochłania lwią część mojego czasu, tym bardziej, że w tym roku mam sporo lekcji w szkole a każdą chciałabym poprowadzić z jak najlepszymi efektami. 

W tak zwanym międzyczasie staram się ogarniać zabawy blogowe i stawiać kolejne krzyżyki. 

Ponieważ kończy się miesiąc pora pokazywać prace wykonane w ramach zabaw, w których uczestniczę. 

Na pierwszy ogień jednak kartka w mojej babskiej zabawie. W tym miesiącu tematem wyzwania była parasolka. Trochę się naszukałam wzoru i ostatecznie postawiłam na damę z parasolką. 



Czytaj dalej...

1597. Paryż wg Afremova odsłona 3

Właściwie to w tytule powinna być reaktywacja, ponieważ do tego haftu nie usiadłam od dwóch lat... Biedak leżał i się kurzył a wszystko z powodu strasznie małych symboli we wzorze. Wzór kupiłam wieki temu w formie zestawu na Ali i nawet dość szybko po zakupie zaczęłam, ale z racji mojego wzroku a raczej dbałości o niego długo zwlekałam z kontynuowaniem. 

W wakacje znalazłam jednak na niego sposób - po prostu małymi fragmentami nanoszę sobie wzór do programu i konwertuję na plik xsd... 

To sprawiło, że wyszywanie jest łatwiejsze. Co prawda pracy przy tym sporo, ale dzięki temu w ciągu kilku wieczorów w październiku przybyło całkiem sporo. 

Tak prezentuje się w tej chwili. Kanwa strasznie umorusana, bo swego czasu polałam jakimś napojem... 



A tak - w odsłonie z października 2018 roku


I dla przypomnienia - tak ma wyglądać gotowy obraz



Czytaj dalej...

1596. Peace Rose - odsłona 2

 Wczoraj odbył się kolejny Maraton hafciarski na fb. Stwierdziłam, że to dobra okazja do powrotu do mojego drugiego Haeda - Róży pokoju, który leżał od poprzedniego, czerwcowego maratonu. 

Tym razem ponownie udało mi się postawić 3000 krzyżyków. Dziś trochę dorobiłam i ostatecznie pokazuję Wam 7000 spośród 163000 krzyżyków - mała kropelka.

Kanwa coraz bardziej wygnieciona, ale to naturalna konsekwencja mojego sposobu wyszywania na palcu. 



I dla przypomnienia - tak ma wyglądać gotowy obraz 



Czytaj dalej...

1595. Słodki sal na Boże Narodzenie - 1

Pewnie wielu czytelników zastanawia się, co z babeczkami, które postanowiłam wyszywać w ramach słodkiego salu na Boże Narodzenie. 

Powstają... powoli, ale powstają... 

Dziś pokazuję pierwszą. 

Na razie bez oprawy, bo podobnie jak w innych tego typu zabawach za zagospodarowywanie zabiorę się dopiero po wyszyciu wszystkich, kiedy już będę na spokojnie mogła dobrać ramki i papiery... 

Jakiś pomysł już na nie mam. 




Czytaj dalej...

1594. Jesienna wymianka karteczkowa - moja kartka

 Pora pokazać kartkę, którą przygotowałam w ramach wymianki. 

Do Kress_ki poleciała kartka z grzybkami. 

Wiem, że się spodobała, co mnie bardzo cieszy.





Na podsumowanie wymianki przyjdzie jeszcze trochę poczekać, ponieważ nadal nie mam informacji czy wszystkie kartki doleciały, tam gdzie miały... Ehhh może człowiek prosić a ludzie i tak robią swoje... 

Czytaj dalej...

1593. Imieniny miesiąca 10 - kartka dla nauczyciela

 Kolejnym tematem wyzwania w zabawie u Hani była kartka dla nauczyciela. 

Nie bardzo podobały mi się tradycyjne wzory w tej tematyce i postawiłam na kartkę ze stokrotkami z okolicznościowym napisem. 

Kartka powstała już dawno, ale ja ostatnio mam straszne tyły w pisaniu na blogu - zwyczajnie brakuje mi czasu...






Czytaj dalej...

1592. Jesienna wymianka

Dziś nie tylko urodziny mojego bloga, ale także finał wymianki jesiennej. Uczestniczki miały za zadanie wysłanie kartki z jesiennym motywem oraz czekolady.

Do mnie przyleciała przepiękna kartka od Eluni wraz z cudownie zapakowaną czekoladą. 

Bardzo serdecznie dziękuję





Czytaj dalej...

1591. Mam 7 lat

Dziś mój blog kończy 7 lat. Całkiem stateczny pierwszoklasista się z niego zrobił, choć jakby popatrzeć to doświadczenie dobrego studenta już ma... 


Nie sposób opisać tego co się wydarzyło w moim życiu robótkowo - blogowym przez te 7 lat, bo to mnóstwo zabaw blogowych, mnóstwo prac (konia z rzędem kto policzyłby moje kartki, które w tym czasie pokazałam), mnóstwo fajnych znajomości a i przyjaźni, które bez tego pewnie by nigdy nie zaistniały, bo jak inaczej miałabym poznać kobietkę z Edyndurga. 

Przy tej okazji dziękuję każdemu odwiedzającemu (licznik przekroczył 525 tysięcy), dziękuję za każdy pozostawiony ślad w postaci komentarza (blogger pokazuje mi ponad 18 tysięcy komentarzy), dziękuję za udział w moich zabawach - to dzięki Wam wiem, że podjęta siedem lat temu decyzja o założeniu bloga była dobrą decyzją. 

Miesiąc temu ogłosiłam urodzinowe Candy, na które zapisało się 25 osób:

1. Hanulek

2. Elunia

3.Elunia (2)

4. Sylwia Murzynowska

5. Akrimeks

6. Haft i Patchwork

7. Tesa57

8. Urtica

9. Kress_Ka

10. Ag_Agata

11. menia

12. Ivona

13. Basia(niezabudka84)

14.Atramrk

15.NowaKate

16. Matka Haftująca

17. małe-niespodzianki

18. Alicja

19.Paulina Lawudaj

20. Hafty Agaty

21. Aga S

22. Malgorzata Zoltek

23. Asia B

24. Kinga 

25. busia

Jak dla mnie to niesamowity wynik, choć po cichu zazdroszczę dziewczynom z kilkoma dziesiątkami komentarzy pod każdym postem..

Pora wyłonić osobę, do której poleci prezent. A swoją drogą mam urodziny i prezenty rozdaję ech... uwielbiam je robić i przyzwyczaiłam się, że częściej daję niż dostaję (nie żebym marudziła).

Ponieważ nie mam pod ręką żadnej sierotki - moja mała wakacyjna pomagierka siedzi w domku i grzecznie (mam nadzieję) się uczy, bo to równolatka mojego bloga :) - zapytałam generatora i ten pokazał: 


Numer 10 to Ag_Agata. Serdecznie gratuluję i proszę o kontakt :) 



Czytaj dalej...

1590. Kartka na roczek

W końcu piątek... Nie pamiętam, kiedy miałam tak intensywny zawodowo tydzień i choć robię to co lubię to po pracy i przygotowaniu  kolejnych lekcji zwyczajnie brakowało weny na krzyżyki... Mój dziennik robótkowy zaczyna mieć spore luki, ale kiedy go zakładałam nie miałam pojęcia, że pojawią się te dodatkowe lekcje... 

Na szczęście mam pewne zapasy prac i blog nie zarośnie pajęczyną. No i mam nadzieję, że uda mi się w terminie wywiązać z zabaw...

Na razie pokazuję kartkę na roczek, która powstała dla pewnego dżentelmena.




Czytaj dalej...

1589. Między nami Kobietami - wyzwanie 4

 Skoro dziś 3 października to pora na kolejne wyzwanie w mojej babskiej zabawie. 

Tym razem będzie to:





Historia parasola sięga najstarszych cywilizacji Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Przez wieki, w gorącym klimacie, jego zadaniem była ochrona przed spiekotą i słońcem. Przeciwsłoneczne parasole pojawiły się w Chinach, Birmie, Japonii i Syjamie już w XI w p.n.e. W starożytnym Egipcie, ponad 3 tysiące lat temu parasole były przedmiotem kultu i atrybutem władzy monarszej. Podobną, symboliczną rolę spełniały w Grecji, podczas kultowych uroczystości ku czci Posejdona i Ateny. 

W starożytnym Rzymie przedmiot ów był oznaką luksusu. Podczas corocznego festiwalu sztuki Panathenea w Atenach młode dziewczęta niosły go nad głową kukły przedstawiającej Bachusa, boga wina i zabaw. Z parasoli korzystali też patrycjusze umilający sobie czas oglądaniem igrzysk. Chroniły nie tylko przed skwarem – można było zasłonić nimi oczy także wtedy, gdy walki gladiatorów stawały się zbyt krwawe.

Właśnie w Rzymie powstały pierwsze parasole przeciwdeszczowe, bo w przeciwieństwie do papierowych czy jedwabnych chińskich wykonywano je ze skóry.

W średniowieczu parasol wyszedł z mody i został zastąpiony ascetycznym kapturem.

Do łask powrócił w XV wiecznej Italii, a wkrótce zawładnął dworem paryskim. Tam, nad głowami władców i najbogatszych warstw społecznych, parasole nosiła służba. w XVI wieku rozpowszechnił się w całej Europie. Trafił na dwór Ludwika XIV. Król Słońce używał ich ponoć, żeby chronić przed słońcem swoje kunsztownie upięte peruki. Już wtedy był podział na parasole męskie, duże i rozłożyste, i lżejsze – damskie. Te ostatnie bywały prawdziwymi dziełami sztuki.

W XVIII wieku parasol przestał być atrybutem bogaczy i trafił pod strzechę. A że prosty lud nie boi się słońca, za to unika deszczu niszczącego odzienie, parasol zmienił zastosowanie. Nie wszystkim od razu przypadło to do gustu. W Anglii parasole długo uznawane były za przedmiot wyłącznie kobiecy. Co prawda, pojawiały się w klubach dla gentlemenów, ale panowie korzystali z nich sporadycznie, a jeśli już, to skrywali twarz pod maską, by nie zostać rozpoznanymi i ośmieszonymi. 

Składany mechanizm parasola został wynaleziony w 1715 roku przez Jeana Mariusa. Parasol składany był na trzy części. Zorganizowano nawet specjalną kampanię reklamową, mającą promować ten wynalazek jako praktyczny parasol kieszonkowy. Znany dziś metalowy stelaż powstał w Wielkiej Brytanii, w roku 1852. Wynalazcą tej konstrukcji był Samuel Fox. 

Prawdziwy przełom nastąpił w 1920 roku, kiedy Niemiec, Hans Haupt, skonstruował pierwszy automatycznie otwierany parasol. Nosił nazwę Knirps od firmy, którą Haupt założył w Berlinie (po niemiecku znaczy dosłownie „smarkacz”). Po złożeniu miał długość pięt- nastu centymetrów. Boom na Knirpsy nastąpił w latach 60., gdy wynaleziono nylon. 

Już zacieram ręce jakie to parasole wyhaftują uczestniczki zabawy. Przypominam - to babskie wyzwanie więc takowych oczekuję. Linkujemy do 2 listopada do północy. 


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1588. Między nami Kobietami - podsumowanie wyzwania z sukienkami

 We wrześniu uczestniczki babskiej zabawy "szyły" sukienki, bo właśnie ta część garderoby była tematem wyzwania. 


Oto prace uczestniczek

1. Ivona


2. Sylwia 


3. Menia



4. Haft i Patchwork


5. Ag_Agata



6. Hanulek



7. Kress_Ka




9. Eda

No i tradycyjnie na końcu moja kartka





Czytaj dalej...

1587. Nowy haft na Nowy Rok 2 - Święta Rodzina - odsłona 8

 Skoro dziś pierwszy dzień października (swoją drogą kto wie gdzie jest wrzesień?????) 

to pora pokazać postępy w Świętej Rodzinie. 

Niestety imponujące nie są i muszę ostro podkręcić tempo, jeśli chcę się do początku grudnia wyrobić... 

Tym razem poświęciłam na niego dosłownie dwa dni we wrześniu i wczorajszą nockę (no dobra był już październik, ale to się jakoś przełknie)



I dla porównania - haft sprzed miesiąca (widać po zdjęciach, kiedy robię w ciągu dnia a kiedy wieczorami)



Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka