Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1467. UFOK-owy rok - podsumowanie marca

Pora na podsumowanie UFOK-owych zmagań w marcu. 


Nie ukrywam zawieszenie zajęć w szkołach sprzyja robótkom. Co prawda pracujemy zdalnie i to pochłania trochę czasu ale jestem w tej komfortowej sytuacji, że od dawna pracuję z prezentacjami więc mam trochę mniej pracy niż nauczyciele,  którzy muszą od początku zaczynać tworzenie takiego warsztatu pracy.
Dzięki pobytowi w domu sporo podłubałam w moim kolosie, w którym na obecną chwilę mam 78 procent. 


No i trochę przybyło w różach.

Jest dobrze, ale wolałabym normalnie pracować - bez tego towarzyszącego stresu...Moja osobista klasa to maturzyści, którzy cały czas nie wiedzą czy w terminie przystąpią do matury. Wczoraj się zastanawialiśmy jak będzie wyglądało ich zakończenie szkoły. Umawialiśmy się na ognisko a teraz chyba je zrobimy online... 

Ciekawa jestem jak idzie innym uczestniczkom zabawy.. 

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1466. Wymianka z okazji Dnia Muffinki

Dziś obchodzimy Dzień Muffinki. 
Z tej okazji Sylwia z bloga Ruda Mama i jej pasje zorganizowała słodką wymiankę. 
Do mnie przyleciała paczuszka od Bożeny z bloga Moje cudawianki
W niej same cudeńka, za które bardzo dziękuję. 




Ps. Przepraszam za jakość zdjęć - jak zwykle robione na szybko


Czytaj dalej...

1465. Seaside Sentinel - odsłona 34

Normalnie nie mogę się oderwać od kolosa.
Mimo, że powinnam zabrać się za kilka innych rzeczy, w tym testowanie dla Igiełki i Hobberii, to kolos jest w tej chwili numerem jeden.
Efekt jest, bo od ostatniej odsłony przybyło całkiem sporo.
W tej chwili mam zrobione 78 procent całości, czyli około 198 000 krzyżyków... 
Zdjęcia jak zwykle byle jakie, ale dzisiejsza pogoda im nie sprzyja...


 I dla przypomnienia - tak wyglądał przy poprzedniej odsłonie


A tak ma wyglądać całość  

Czytaj dalej...

1464. #robotkowezostanwdomu tydzień 1

Niestety ale czeka nas jeszcze sporo czasu na społecznej kwarantannie... Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale obserwując świat nie spodziewam się, że wrócimy do szkół po Wielkanocy... Jak uda się po weekendzie majowym to będzie to sukces... Trzeba zacisnąć zęby i wytrwać, choć strasznie mnie ciągnie do moich współpracowników no i dzieciaków... Rozmowy telefoniczne i na fb nie zastąpią pysznej kawy z ekspresu i wspólnych żartów... 
Jedyny plus przebywania w domu jest taki, że mimo ogromu pracy przy zdalnym nauczaniu - każda lekcja to godziny przygotowań - mam więcej czasu na robótki... 
Miniony tydzień to głównie kolos, od którego nie mogę się oderwać no i wyszukiwanie nowych wzorów - na kiedyś, na zaś... No i zakupy...
Na szczęście sklepy internetowe działają i właśnie wczoraj przyszła przesyłka od Moniki - z bazami do kartek, zakładek i muliną na nowy projekt a właściwie na małą manufakturę, ale o tym w stosownym czasie... Bazy do zakładek bo czeka mnie nowe testowanie wzorów Moniki a reszta, żeby ogarnąć zabawy blogowe....
W tle mój kolos, od którego nie mogę się oderwać i przy okazji plecy pracy - straszny bałagan, ale przy multum kolorów ciężko to ogarnąć...
Oto pierwszy tydzień #robotkowegozostanwdomu... Oby było ich jak najmniej... 


Zapraszam do linkowania postów z relacjami z minionego tygodnia...  




You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1463. Róże odsłona 3

Przeglądając ostatnio strony z wzorami zupełnym przypadkiem trafiłam na mój ufokowy wzór w wersji xsd. Szybko sprawdziłam, czy zgadzają się kolory - zgadzały się... Nic tylko go pobrałam, bo wyszywając kolosa przyzwyczaiłam się do wyszywania z aplikacją i teraz trochę męczę się przy papierowych wersjach... Musiałam tylko zmienić kratkowanie, bo ono się nie pokrywało, ale to dla mnie żaden problem...
Mam nadzieję, że dzięki aplikacji szybko uda mi się go skończyć. W tej chwili mam niecałe 33 procent całości...



Tak ma wyglądać całość
 

Czytaj dalej...

1462. Choinka 2020 - odsłona 3

Na szczęście ta kartka powstała jeszcze zanim pozamykali szkoły i pojechałam do rodziców.. Inaczej nie miałabym co pokazać, bo jak pisałam przydasie do kartek zostały w miejscowości, gdzie pracuję a tam na razie się nie wybieram... Siedzę grzecznie na czterech literach i próbuję zdalnie uczyć, co jak dziś się okazało nie będzie takie proste, bo serwery padają... Ehh... 
Dobra nie o tym miało być tylko o kartce... Ponownie francuski wzorek i ponowie oprawa w zieleni... 


Czytaj dalej...

1461. Seaside Sentinel - odsłona 33

Społeczna kwarantanna sprzyja robótkom. Co prawda tak, jak wszyscy nauczyciele pracuję zdalnie, ale i tak mam więcej czasu na wyszywanie. Zaowocowało to skończonym fragmentem kolosa - przekroczyłam granicę 75 procent, czyli mój marcowy plan zrealizowałam.. #robotkowezostanwdomu działa :)
Tak się prezentuje na chwilę obecną mój kolos






A tak wyglądał przy poprzedniej odsłonie

A tak będzie wyglądała całość
 
Czytaj dalej...

1460. #robotkowezostanwdomu

Ostatni czas jest bardzo trudny dla nas wszystkich... Zostaliśmy zobligowani do ograniczenia naszej aktywności fizycznej i towarzyskiej... Życie przeniosło się do sieci - po raz kolejny dziękuję za wszelkie media społecznościowe, dzięki którym jest kontakt ze światem... W czasie rozmowy z Hanią ubolewałyśmy nad tymi ograniczeniami i faktem, że zostaliśmy niejako odcięci od świata... Nawet kartek na święta nie da się na spokojnie wysłać...
Ja sama zostałam bez przydasi do kartek, bo jak tylko zawiesili zajęcia w szkołach pojechałam do rodziców, zostawiając wszystko w miejscowości, gdzie pracuję.... Na szczęście mam moje kolosy i UFOK-i, więc mam co robić... No i jeszcze Sylwia ruszyła z odsieczą i właśnie odebrałam przyspieszoną przesyłkę urodzinową, w której znalazły się skrapki i bazy - Sylwia jesteś przekochana :) 
 Ale jak to zwykle ze mną bywa - nosi mnie, bo przecież mam hafciarskie ADHD... Dlatego postanowiłam zainicjować akcję
#robotkowezostanwdomu.

Sprawa jest prosta - napisz posta (na blogu, na fb czy na Insta), w którym umieścisz banerek zabawy a jednocześnie pokaż, jak spędzasz czas naszej przymusowej kwarantanny na robótkach... 
Proponuję też, aby co piątek - aż do zakończenia tego stanu - pisać posta z relacją z swoich zmagań. No i oczywiście potem post na zakończenie - kiedy - tego nie wiadomo - oby jak najszybciej..

Swojej facjaty nie pokażę, bo straszyć moich czytelników nie mam zamiaru. Pokażę za to stertę robótek, które wyciągnęłam na szybko a którymi będę chciała się zająć, o ile ogarnę pracę zawodową, bo pan minister trochę popłynął a i niektórzy nauczyciele szaleją... Biedni uczniowie i ich rodzice, którzy zaczęli nagle doceniać szkołę... nawet moi maturzyści piszą, że chcą do szkoły... 
Ale póki co #zostanwdomu.

Oto ta moja sterta - tak na prawdę chciałabym kompletnie nie mieć dla niej czasu i wrócić do normalności... 
 

Ps. Żeby zachęcić do udziału w zabawie obiecuję, że po zakończeniu tego dziwnego czasu spośród osób, które się przyłączą, jedna otrzyma upominek - niespodziankę :) 
Czytaj dalej...

1459. Kartka ślubna

Zostałam ostatnio poproszona o wykonanie kartki ślubnej. Ponownie sięgnęłam po sprawdzony już wzór gołąbków, który dostał tradycyjną już dla mnie oprawę. 



Czytaj dalej...

1458. Sal jesienny odslona 7

Pora na kolejną odsłonę salu jesiennego. Dziwnie to brzmi sal jesienny, kiedy za oknami wiosna... Jeszcze dziwniejsze są okoliczności, w jakich przyszło nam funkcjonować... Jako nauczycielka jestem uziemiona w domu dwa tygodnie - nie ukrywam z jednej strony fajna taka przerwa, szczególnie kiedy ostatnie tygodnie miałam bardzo pracowite a z drugiej towarzyszące obawy sprawiają, że to siedzenie w domu nie jest do końca miłe... 
Siedzenie w domu sprzyja oczywiście robótkowaniu. Nigdy w życiu bym nie zrobiła tyle z tego wzoru w tym miesiącu, gdybym od czwartku nie siedziała w domu.  A tak mam zrobiony największy element...



Ciekawe, jak poszło uczestniczkom. Pod moim ostatnim postem podlinkowały tylko cztery osoby. Oto ich postępy
 




Ps. Wymiankę karteczkową w tym roku odwołałam - osoby zainteresowane powiadomiłam w emailach. Mam nadzieję jednak, że ta sytuacja się w końcu uspokoi... 


You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter
Czytaj dalej...

1457. Kartki z zajączkami

Te wzory kupiłam u Igiełki jeszcze w ubiegłym roku, ale wtedy ich nie wyhaftowałam. Teraz wymyśliłam sposób na ich zagospodarowanie i taki oto powstały bardzo szybkie w wykonaniu kartki. 



 
Czytaj dalej...

1456. Seaside Sentinel - odsłona 32

Miałam trochę przerwy w wyszywaniu kolosa. Wczoraj usiadłam i dokończyłam kolejny fragment. Tym sposobem mam troszkę ponad 74 procent całości. Małym marzeniem jest dobić do końca miesiąca do 75 procent - niby niewiele, ale w perspektywie Wielkanoc i hafty z tym związane, więc nie wiem, czy się uda. 
W tej chwili wygląda tak




A tak wyglądał przy poprzedniej odsłonie

No i rzut oka na wzór
 
Czytaj dalej...

1455. Krzyż - testowanie dla Igiełki

Ten wzór swoje odleżał... Najpierw w ferie nie miałam u rodziców kanwy, potem wpadłam w taki kocioł w pracy, że o wyszywaniu nie było mowy. Na szczęście dla wzoru no i dla Moniki w sobotę usiadłam do niego i wczoraj postawiłam ostatni krzyżyk. Pranie, prasowanie, oprawa no i jest. 
Wzór bardzo przyjemny, dający duże pole do popisu w kwestii wyboru koloru. Kiedy go zobaczyłam po raz pierwszy do głowy wpadła mi plastikowa kanwa, ale niestety nie zmieściłby się na kawałku, w jakich jest ona sprzedawana. Może to i dobrze, bo dzięki temu mam ładny obrazek. Wyszywałam na kanwie 20 ct, dzięki czemu zmieścił się w ramce 20 na 25 cm. 
Myślę, że na dniach wzór pojawi się w sklepie Igiełki. Zapraszam w imieniu projektantki i swoim 





 
Czytaj dalej...

1454. Imieniny miesiąca 3 - kartka z ptakiem

Kolejne wyzwanie w zabawie Imieniny Miesiąca organizowanej przez Hanię dotyczyło kartki z ptakiem. 
Podeszłam do tego tematu trochę przewrotnie - postanowiłam wykonać kartkę wielkanocną - z kurą i kurczakiem. Przecież to też ptactwo, tyle że domowe. Wzór z francuskiego samplera - w końcu zdobyłam wielkanocne wzory w moim ulubionym stylu... Brakuje mi jeszcze do szczęścia ślubnych, ale nijak nie ma :( 



 
Czytaj dalej...
krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka