Ostatnio nie mam weny do pisania - te wszystkie lipcowe posty były wcześniej zaplanowane...
Teraz jakoś mi się nie chce planować kolejnych przed wyjazdem... Może pora zwyczajnie odpocząć od blogowania..
Zresztą widzę, że mało kto zagląda o komentowaniu nie wspomnę...
Może więc to dobra okazja na małe przemyślenie czy idę w dobrym kierunku....
Na razie znikam na ponad 10 dni a co będzie dalej to nie wiem....
Ja zaglądam zawsze - po prostu uwielbiam Twój blog, chociaż mało kiedy komentuję.
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku Kasiu :) Ja też zaglądam na bloga, czy FB co kilka dni, a czasem rzadziej, a i tak czuję jakiś przesyt.. Nic na siłę ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńJedź na urlop, odpocznij, nabierz dystansu i zaraz do nas wracaj :*
Myślę, że wrócisz i ja na to liczę. Odpocząć trzeba ☺. Miłego odpoczynku ☺
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku ;)
OdpowiedzUsuńJa do Ciebie zaglądam zawsze, kiedy pojawi się coś nowego, chociaż nie zawsze komentuję :) Ale nie ma się co zmuszać - odpocznij sobie, a jak Cię najdzie wena, to znowu nam coś pięknego pokażesz :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba sobie zrobić krótką przerwę :)
OdpowiedzUsuńodpocznij,wypocznij a nabierzesz sił
OdpowiedzUsuńOczywiście nic na siłę, ja też miałam różne przerwy, teraz wpróciłam i zaglądam do dziewczyn - odpocznij pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie, odpoczywaj, Internet nie ucieknie. Ja tez mam poplanowane i popisane wcześniej posty. czasem się po prostu człowiekowi nic nie chce
OdpowiedzUsuńTak tak wracaj do nas! Czasem taka przerwa jest potrzebna. Chwilowa przerwa....bo my czekamy na Twoje posty, pracę,projekty,zabawy.
OdpowiedzUsuńKasiu, każdy czasami musi nabrać dystansu, coś przemyśleć. Odśwież umysł, nabierz sił do xxx, znajdź nowe inspiracje i wracaj, bo czekam na Twoje posty, choć nie zawsze komentuję.
OdpowiedzUsuńWspaniały blog prowadzisz. Jestem stale i podziwiam Twoje prace. A jest co! Lato jednak nie sprzyja serfowaniu po necie i stukaniu w klawiaturę, gdy śpiew ptaków, słońce i wiatr, trawa i zapach deszczu po deszczu wzywają, by wstać od biurka i nasycić się naturą...
OdpowiedzUsuńDobrego wypoczynku więc i "do zobaczenia"... do sklikania :-)
ja do ciebie zaglądam choć z rzadko komentuję. Nie nadążam z oglądaniem twoich postów.... tak szybko pojawiają się nowe-( pozdr
OdpowiedzUsuńKasiu ja tez uwielbiam do Ciebie zaglądać. Przyznam, że rzadko komentuję. Ale jesteś dla mnie taką inspiracją i motywatorką, że nie wyobrażam sobie blogosfery bez Ciebie. Wypocznij i wracaj do nas ;-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKażdemu jest czasem potrzebna chwila wytchnienia od wszystkiego, nawet od tego, co naprawdę lubi robić. Wypoczywaj ile się tylko da i baw się przy tym dobrze :) A po powrocie wszystko się ułoży :)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam -odstawiłam bloga, haft i po przerwie odzyskałam wenę.
OdpowiedzUsuń