Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Znowu na ostatnią chwilę, bo dziś kończy się lipiec, przychodzę z kartką w mojej wielkanocnej zabawie. Zawitał na niej kolejny - już czwarty z kolekcji - zajączek.Oprawa taka sama jak w pozostałych
Znowu długo mi zajęło, zanim skończyłam pewien fragment mojego kolosa. Teraz, kiedy w końcu mam urlop ze spokojem mogłam rozłożyć warsztat kolosa i dłubię właściwie tylko jego - ciekawe na ile pozwoli mi moje hafciarskie ADHD. W tej chwili prezentuje się tak - to dopiero 26 procent całości więc daleka droga do końca.
Wykradając chwile na krzyżyki podczas kolonii a było ich na prawdę niewiele, udało mi się trochę podłubać w różach i hortensjach - moim UFOK-u. Poprzednia odsłona tego haftu była - o zgrozo - w lutym. Co prawda dłubałam w nim, ale nie było oddzielnego posta. Teraz to nadrabiam. Mam już ponad 60 procent całości, ale do końca
Jakiś czas temu Monika, czyli moja ulubiona projektantka Igiełka, zaproponowała na grupie testerek letnie skrzaty. Do testu wybrałam skrzata - truskawkę, bo akurat sezon na te owoce a obok malin i mandarynek uwielbiam je i mogę jeść kilogramami. Ponieważ to letni wzorek to wykorzystywałam letni papier, który zakupiłam wieki
Od kilku dni mamy lipiec a u mnie nadal brak podsumowania czerwcowej odsłony mojej wielkanocnej zabawy. Szybko więc to nadrabiam. Oto prace uczestniczek w kolejności linkowania1. Splocik 2. Ag_Agata3. Basia - niezabudka 4. Haft i Patchwork 5. Mariola 6. Kress_ka7. Elunia 8. Robótki Mazeny9. Gosia Zoltek10
Mamy już lipiec i pora podsumować zmagania z UFOK-ami w czerwcu.Jak to zwykle bywa przy zakończeniu roku ten miesiąc był w kwestii UFOK-ów bardzo słaby. Jedyne, co zrobiłam to niewiele ponad trzy tysiące krzyżyków w różach i hortensjach. Ogólnie postawiłam ponad 24 tysiące krzyżyków, ale wszystko dzięki pamiątce ślubu, która zdominował