Kiedy Coricamo na swoim fun page'u ogłosiło tę zabawę początkowo nie chciałam brać w niej udziału, bo miałam zupełnie inne hafciarskie plany. Jednak w pewnym momencie mnie oświeciło, że te baletnice będą fajnym fantem na loterię na festynie parafialnym, którą od kilku lat wspieram swoimi pracami.
Ostatecznie więc zamówiłam zestawy i wyhaftowałam. Teraz wskoczyły w ramki i mogę je pokazać. Czekam na wzór czwartej jako bonus za wyhaftowanie. Ramka czeka.
Przepiękne Pani baletnice, chyba tańczą „Jezioro łabędzie”. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te baletnice. I na szczytny cel powstały. Ja swego czasu haftowałam baletnice w "spódniczkach" kwiatowych, ale błędem było zrobienie ich na 1 kawałku kanwy. Ciągle nie mogę ich oprawić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne baletnice i szczyny cel!
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja.
OdpowiedzUsuń