Pogoda za oknem zaczyna powoli być jesienna - niebo u mnie dziś bardzo zachmurzone i pewnie lada chwila spadnie deszcz. Pora więc na kolejny obrazek z salu cztery pory roku - tym razem jesienny. Po kilku godzinach wyszywania mam już trochę, ale bez konturów to przypomina raczej jedną wielką plamę, choć parę elementów dostrzec można.
Cytat
Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.
O mnie
- Katarzyna
- Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Bardzo podoba mi sie ten obrazek. Fajnie wychodzi.
OdpowiedzUsuńKontury rzeczywiście dużo zmieniają. Powodzenia w dalszym haftowaniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten obrazek - mam nadzieję, że kiedyś go sobie wyhaftuję.
OdpowiedzUsuńNo niestety pogoda coraz bardziej jesienna( nie lubię:(
OdpowiedzUsuńObrazek zapowiada się ciekawie... u mnie też już jesiennie, zaczęło się grabienie liści w ogrodzie... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu, to co widać już jest fajne, czekam z ciekawością na konturki :) U nas też jesień puka do okien, zaczynają panować chmurki i humorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Kontury działają cuda. U mnie też jesiennie. Ale osobiście teraz odpoczywam po tych upałach.
OdpowiedzUsuńJuż zaczyna wyłaniać się piękny obrazek, powodzenia w pracy nad nim.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie teraz pada i jest szaro i ponuro ...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta wersja 4 pór roku i trzymam kciuki za postępy :).
Ogromnie dziękuję Ci za ten SAL - zawsze chciałam wyszyć ten obrazek i dzięki Tobie się udało! I nawet skończyłam przed terminem! :)
OdpowiedzUsuńTo już prawie koniec tej części.
OdpowiedzUsuńNiestety jesień... mam nadzieję, że będzie ciepła i złota a te zimna i szarugi szybko przejdą :-)
OdpowiedzUsuńJuż ją pewnie skończyłaś?
wyłania się bardzo ciekawy obrazek
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu tez ruszam z jesienią.
OdpowiedzUsuńBez konturów i tylko kawałeczek, ale też ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuń