Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
353. Super dziewczyny wyszywają muffiny - odsłona 9
Wrzesień się kończy a ja dopiero wyszyłam wrześniową - szkolną muffinkę. Na szczęście wyrobiłam się terminowo. Znowu wzięłam kanwę 18 ct. Trudno te muffinki będą nierówne.
bo jak coś jest handmade to ma prawo (a czasem wręcz musi) być nierówne. Wtedy wiadomo że nie robiła tego maszyna, ale nie-zwykły człowiek. Super jest ta muffinka szkolna. Wyszuję kiedyś jak moja mała pójdzie do szkoły
Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane
jakie słodkie krzyżyki
OdpowiedzUsuńOryginalna muffinka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńNietypowa babeczka :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta szkolna mufinka. Piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńJaka słodka, szkolna muffinka :). Takiej to jeszcze nie widziałam.. :)
OdpowiedzUsuńCo tam nierówne?! Najważniejsze, że śliczne:)
OdpowiedzUsuńślicznie zrobiona muffinka :) cudo :)
OdpowiedzUsuńśliczna muffinka ;)
OdpowiedzUsuńśliczna... i na czas...
OdpowiedzUsuńI kolejna za nami... Ależ ten rok zleciał.
OdpowiedzUsuńKto by patrzył na nierówności, kiedy ma taki przesympatyczny widok?
OdpowiedzUsuńCudna muffinka i świetnie oddaje skojarzenie z Wrześniem :)
bo jak coś jest handmade to ma prawo (a czasem wręcz musi) być nierówne. Wtedy wiadomo że nie robiła tego maszyna, ale nie-zwykły człowiek. Super jest ta muffinka szkolna. Wyszuję kiedyś jak moja mała pójdzie do szkoły
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła, a ja swojej nie zdążyłam pokazać jeszcze..:(
OdpowiedzUsuń