Ostatnimi czasy kompletnie nie wiem jak żyję... Praca pochłonęła mnie na maksa, ale to tak jest jak wypada jedna osoba z małego zespołu i trzeba łatać dyżury.... Na szczęście idzie weekend i mam cichą nadzieję na choć mały odpoczynek i wyszywanie, bo igły w ręku nie miałam cały tydzień - zwyczajnie brakowało siły po powrocie z pracy...
Tymczasem pokazuję wykonane już jakiś czas temu kartki ze ślubnymi obrączkami - wzór wykorzystywany przeze mnie wielokrotnie i bardzo wdzięczny zarówno na ślub, jak i na rocznicę...
Śliczne. Jak zwykle zachwycają kompozycją 😊
OdpowiedzUsuńŚliczne, delikatne.Piękne karteczki 😀
OdpowiedzUsuńSuper kartki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń