Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
W ostatnim czasie zostałam poproszona o zrobienie kartki z okazji 80. urodzin. Czasu nie było wiele, więc postawiłam na sprawdzony wzór z haftowaną cyfrą. Wyszło całkiem zgrabnie.
Rzutem na taśmę na kilka dni przed świętami udało mi się skończyć sampler z choinką. Oj napsuł mi krwi, mimo że to maleństwo. Zdecydowałam się na wyszywanie satynową muliną i to był fatalny wybór bo strasznie się ona mechaci i rozdwaja... Jak wyprałam to już mi się odechciało zabawy w przycinanie nitek na spodzie materiału, c
Dziwnie to trochę wygląda, ale reguły zabawy są nieubłagane i pora na kolejną odsłonę zabawy wielkanocnej. U mnie ponownie kartka - tym razem z pisankami.
Ten haft to mój UFOK a właściwie nie miał do tej pory oddzielnego posta. Staram się pokazywać prace w toku etapami a tutaj ciągle brakowało do ukończenie. Kilka dni temu udało mi się dobić do granic wyznaczonego sobie fragmentu i mogę zaprezentować to co mam. A mam niewiele, bo w sumie jakieś 12 procent całości. Wzór został opracowany przez
Niech magiczna moc Świąt Bożego Narodzenia napełni serca radością, spokojem i miłością. Życzę ciepłych chwil w gronie najbliższych oraz spełnienia marzeń, które kształtują się pod choinką.
Przeglądając zdjęcia tegorocznych prac uświadomiłam sobie, że nie pokazałam haftu, który powstał w ramach zabawy u projektantki Anastasii Borsuk, którą zorganizowała na powitanie jesieni na fb.
No i ostatnia odsłona tegorocznej zabawy u Xgalaktyki. Ponownie kartka. Tym razem z Mikołajem w towarzystwie innego MikołajaKasia kończy organizację, ale już ruszyły zapisy u Kress_ki. Ja już się zapisałam i Was też zapraszam No i kolaż moich tegorocznych pracKasiu dziękuję za comiesięczną motywację
Dawno nie pokazywałam mojego wianka z kolibrami a przybywa go systematycznie. Już prawie finisz, bo do końca zabawy zostały raptem cztery tygodnie. Mam już grubo ponad 90 procent
Kompletnie o tym zapomniałam - jakoś w zalewie prac bożonarodzeniowych uciekła mi ta zabawa. Ale szybko nadrabiam. Oto prace z listopadowej odsłony zabawy Od Wielkanocy do Wielkanocy. Splocik MarzenaBasia Haft i Patchwork Ela KochanKress_KaGosia ZoltekMariolaMeniaAg_Agata No i szybko linkowanie - jak zwykl
No i pora na finał zabawy bożonarodzeniowej w Klubie Twórczych Mam. W tym roku nie dałam rady wyhaftować wszystkich czterech obrazków i zabawę kończę z jednym na koncie - bombką. Tradycyjnie u mnie powędrowała na kartkę.
Aż wierzyć się nie chce, że to już grudzień i rozpoczął się ostatnie miesiąc tegorocznej zabawy z UFOK-ami. U mnie w listopadzie całkiem sporo - bo ponad 6 tysięcy krzyżyków przybyło w kolosie No i podłubałam w Schodach na Montmartre - tutaj idzie trochę ciężko, bo kolory są mieszane i strasznie mnie irytuje nieładnie układająca s