A wszystko przez Dorotę - znajomą z fb... Gdy zapytałam o to, czy ktoś organizuje SAL wielkanocny odpowiedziała, że ja mam to zrobić. Rzuciłam hasło i okazało się, że kilka osób jest chętnych... Ponieważ bardzo spodobały mi się jajka projektu Elisy Tortonesi to proponuję wyszywanie jednego z nich. Którego to wybiera grupa na fb spośród czterech zaproponowanych... Jeśli ktoś chce się przyłączyć to zapraszam...
Cytat
Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.
O mnie
- Katarzyna
- Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
O mamusiu, jakie piękne! Jeszcze się nie zapisuję, rozważam... Bo mam chrapkę na drzewo wielkanocne... Ale wrócę tu z decyzją.:)
OdpowiedzUsuńDecyzja podjęta będzie właśnie to drzewo w kształcie pisanki
OdpowiedzUsuńA to nie o to drzewo mi chodziło.:)
UsuńPrzepiękne jajeczka ; w zeszłym roku wyhaftowałam nr 2;
OdpowiedzUsuńA ja chyba jeszcze nie popełniłam nic wielkanocnego:)
OdpowiedzUsuń