Tak jak myślałam - jajo numer jeden skończone. Mimo wielu przejść wyszywało mi się je bardzo przyjemnie. Niestety jeszcze nie oprawione, ponieważ szukam odpowiedniej ramki...
A ponieważ do Wielkanocy jeszcze dużo czasu postanowiłam kontynuować zabawę i zabrałam się za kolejne jajo - tym razem jajo numer dwa, bo ono uzyskało kolejną liczbę głosów w ankiecie. Tym razem postanowiłam, że zrobię je w jakimś pastelowym kolorze i wybór padł na delikatną pomarańczową mulinę. Mam nadzieję, że efekt końcowy mnie zadowoli...
Skończone jajo...
... i początek pracy nad kolejnym
Wspaniałe drzewo!:) Czy teraz robisz to z zającami? Ono najbardziej mi się podobało.:)
OdpowiedzUsuńtak teraz będą zające :)
UsuńPiękne! Jak szybko urosło!
OdpowiedzUsuńTeraz zajączki będą u Ciebie kicać :-)
Pięknie Ci wyszło! Zazdroszczę tempa. Jak skończę swoje będę mogła prosić o schemacik następnego? Mogę odwdzięczyć się wzorami na mniejsze (zaglądnij do mnie:). Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będziesz mogła prosić. Tak jak napisałam pod postem z ubiegłego tygodnia - warunkiem otrzymania kolejnego jajka jest skończenie pierwszego :)
UsuńPiękne są te jaja !!!! Skąd można wziąć taki super tęczowy schemat?
OdpowiedzUsuńschemat pierwszego mogę podesłać a drugie albo po wyszyciu pierwszego albo po zakończeniu salu, kiedy odtajnię wszystkie schematy
UsuńA wtajemniczysz mnie w zasady zabawy? Nigdy nie brałam udziału w czymś takim i szczerzę powiem, nie bardzo wiem na czym polega :( a chęci są :)
OdpowiedzUsuńZabawa polega na wspólnym wyszywaniu tego samego wzoru i pokazywaniu go w określonych terminach - w naszym przypadku w niedzielę. Materiały dobieramy sobie sami. Ostateczny termin zakończenia to niedziela palmowa - fajnie gdyby do tego czasu wszyscy uczestnicy wyszyli przynajmniej jedno jajko...
Usuńmoje postępy u mnie na blogu zapraszam
OdpowiedzUsuńTo sie uwinelas z tym jajkiem :-). Bardzo ladne!
OdpowiedzUsuńkolorystyka bardzo mi się podoba...a w drugim już króliczka powoli widać :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się Twoje jajeczko! Moje dopiero korzenie puściło;) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie jaja rosną. Szkoda, że wcześniej tu nie trfafiłam, bo chętnie bym się zapsiała.
OdpowiedzUsuńw sumie jeszcze można się zapisać :)
UsuńCudne jajo:) A koleje zapowiada się świetnie:)
OdpowiedzUsuń