Powstały kolejne kartki bożonarodzeniowe. I to już chyba koniec w tym roku, nie licząc wymiankowych, których pokazać nie mogę do świąt.
Ponownie wzorek religijny i ten sam sposób wykonania.
Teraz już mogę się poświęcić mojemu tajniakowi, jak go nazwała Jaglana w jednym z komentarzy. Zostało mi jeszcze jakieś 5 tysięcy krzyżyków. Muszę dać radę.
I na koniec informacja o łapaniu licznika - wczoraj minęło 66 666 wyświetleń a ja nie dostałam wiadomości ze screenem ekranu więc tym razem nagrody nie będzie... Kolejna okazja przy okazji siódemek.
bardzo ładne i eleganckie karteczki!
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczki. Ja muszę się wziąć za swoje. Ale napewno nie w takiej ilości.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki:) Szczególnie podoba mi się ten brokatowy papier:) Kasiu polowanie na licznik było:) Udało mi się złapać 66606, no ale na właściwym momencie komputer sie zawiesił:) Haha:) Poczekamy na siodemeczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki Kasiu :)
OdpowiedzUsuńNastrojowe, piękne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :))
OdpowiedzUsuń1000 krzyżyków dziennie i do końca tygodnia skończone.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że wzorek religijny :)
OdpowiedzUsuń