Wszystkiemu winne piękne nożyczki hafciarskie, bo od nich właściwie się zaczęło. Ale po kolei. Jakiś czas temu Hania wysłała naszej wspólnej znajomej hafciarskie nożyczki z wróżką, na których widok moja natura hafciarskiej gadżeciary mocno wrzasnęła "chcę takie!". Ale jak tu zdobyć coś, co u nas w PL niedostępne... Nic pozostało tylko wzdychać i mieć nadzieję, że może kiedyś i u nas będą do kupienia...
Tak sobie cichutko wydychałam, aż tu pewnego dnia na fb pisze do mnie Hania z propozycją prywatnej wymianki i obiecuje wysłać nożyczki. W te pędy się zgodziłam, żeby broń Boże jeszcze mi się kobieta nie rozmyśliła, szczególnie, że w jej stanie wahania nastrojów to norma (kto zna ten wie :)). Umówiłyśmy się więc na wymiankę. Niestety ja trochę dałam ciała, bo zamiast babskich gadżetów poleciały hafciarskie przydasie, ale nie bardzo wiedziałam co no i czas mnie naglił, bo chciałam żeby paczka doleciała przed Hani urodzinami.
Zanim jednak pokażę, co wysłałam do Hani chwalę się prezentem otrzymanym
Rzut oka na całą paczkę - prawda, że wypasiona?
i rzut oka na niektóre jej części
nożyczki - te wymarzone - teraz mam już moje własne i nikomu nie oddam :)
piękna bransoletka - robiona na zamówienie - w uniwersalnym kolorze
przecudna kartka
biscornu z orchideą - nie wiem skąd Hania widziała, że lubię i hoduję na parapecie te kwiaty :)
piękne bazy do kartek - szczególnie zachwyciły mnie te kolorowe - już wiem, jak je wykorzystać, tylko muszę kupić jeden gadżet, ale to za jakiś czas, jak w portfelu znajdą się jakieś zaskórniaki, bo to ustrojstwo trochę kosztuje :)
i zestaw do wyszywania - ehhh kolejny raz zazdroszczę Hani, że mieszka na Wyspach, gdzie można kupić takie maleńkie zestawy - u nas niestety tego nie uświadczysz....
Haniu jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za cudowny prezent. Nawet nie wiesz, ile mi radości sprawił.
No i pora na moją paczkę dla Hani. Niestety moja cześnkowska natura raptusiewicza wzięła górę i zamiast zrobić zdjęcia przed zapakowaniem włożyłam wszystko w kopertę i poleciałam na pocztę po drodze sobie przypominając, że ich nie mam... Na szczęście Hania zgodziła się na wykorzystanie tych, które sama zrobiła, więc tym razem zdjęcia pożyczone z bloga Hani, na którego zapraszam o tutaj
Poleciała jeszcze kartka urodzinowa z mulinkami i słodyczami. Hania pochwaliła się nimi na fb, a na blogu pokaże za jakiś czas. Odwiedzajcie Rękodzieło Hanulka a na pewno je zobaczycie.
Kasiu - z całego serca dziękuję za tę wymiankę! Ty też wiesz co tygrysy lubią najbardziej :D Kanwy nigdy dość, a jeszcze dzięki Tobie mam całą paletę DMC! I te bazy - po prostu cudeńko!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja przesyłka Ci się spodobała :) Niech wszystko dobrze Ci służy :)
Jak ja lubie takie wymiany:) Juz nie wiem, co fajniejsze: czy nozyczki, czy bazy do kartek , czy ten rozowy material. Cudnosci!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziewczyny - super wymiankę sobie zrobiłyście:)A nożyczki - rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej wymianki. Obie paczuszki są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńekstra :) wymianki z Hanią, to widzę, czysta przyjemność, choć i Twoja paczuszka była full wypas, bo widziałam u Hani :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i Ciebie i Hanulka :)
Gratuluje fantastycznej wymianki!
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty przygotowałyście:)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka :) Te nożyczki są naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka. Same cuda dostałaś :)
OdpowiedzUsuńCudna wymianka dziewczyny;)
OdpowiedzUsuń