I znowu w tzw. międzyczasie powstał kolejny fragment obrazka z mojego salu bożonarodzeniowego.
Tym razem przybyły cztery kolejne zawieszki i mam prawie połowę.
Bardzo fajnie się go wyszywa właśnie jako przerywnik między innymi haftami,
bo raz dwa i zawieszka gotowa.
Mam nadzieję wyrobić się w terminie do 6 grudnia,
bo wtedy będę czekała na pokaz prac uczestniczek
- przypominam na jedną osobę czeka upominek od Scrap fantazji.
Bardzo fajny jest ten haft :) Już nie mogę doczekać się jego końca :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te małe zawieszki.
OdpowiedzUsuńFajnie ci wychodzi ten haft. Przyznam się, że też się nad nim zastanawiałam, ale z braku czasu sobie odpuściłam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajnie to wygląda. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał w całości i na pewno będę podglądać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńwspaniałości:)
OdpowiedzUsuńJest coraz piękniejszy:)
OdpowiedzUsuń