Ponownie testowałam wzory Igiełki.
Tym razem malutkie kokardki.
Monika zaproponowała kilka wersji kolorystycznych, ale ja zdecydowałam się na czerwień, bo jakoś tak mi się skojarzyła ze zbliżającymi się Walentynkami.
Wyszyłam je na plastikowej kanwie i zamontowałam na patyczkach.
Posłużą jako dekoracja.
Nie ukrywam trochę zabawy było, jeden palec poparzyłam, ale efekt mi się podoba.
Wzory niedługo pojawią się w sklepie Moniki.
Szybko pokazuję i wracam do wyszywania. Choróbsko odpuściło - chyba dzięki Waszym życzeniom, za które bardzo dziękuję.
Ale śliczne, pięknie ożywiły kwiatek :) Urocze :)
OdpowiedzUsuńSuper gromadka;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze cudnie wygladaja? Urocze!!! Kradne pomysla i chowam w zakamarki pamieci!!
OdpowiedzUsuńSuper. Fajne by były z nich tez magnesy.
OdpowiedzUsuńa wiesz,że ja jeszcze nigdy nie haftowałam na kanwie plastikowej:))
OdpowiedzUsuńfajne te kokardki i najważniejsze ,że się przydadzą:)))
Są super! I ta prezentacja!
OdpowiedzUsuńFajne kokardki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kokardki! I świetny pomysł na ich wykorzystanie =)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystanie wzoru :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, pięknie ozdobiły kwiatek.
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńJakie urocze są te kokardki.
OdpowiedzUsuńA w donicy z kwiatkiem wyglądają kapitalnie i bardzo kolorowo razem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Urocze! W czerwieni kokardki wyglądają naprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na ten wzór :D
Kokardki śliczne i super pomysł, aby wykorzystać je jako dekoracja. A co to za roślinka w doniczce?
OdpowiedzUsuńSuper są te kokardki :) Takie uniwersalne, wszystko można nimi ozdobić :)
OdpowiedzUsuńNie haftowałam jeszcze na kanwie plastikowej, ale kokardy są super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają..super pomysł z tymi patyczkami:)
OdpowiedzUsuń