
Bardzo dawno nie było posta poświęconego mojemu drugiemu HAED-owi - róży. Co prawda pokazywałam urywki przy okazji prezentacji walki z UFOK-ami ale taki właściwy post był w lutym. Wtedy miałam wyhaftowane niewiele ponad 7 procent. Dziś na liczniku jest już trochę ponad 10 procent, czyli wyhaftowałam prawie 17 tysięcy krzyżyków.&nb