Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane
Śliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńNo, widzimy nowa ramówka , kartka z reniferem ekstra
OdpowiedzUsuńKarteczka świetna 😀. Nowy wygląd mi się podoba 😀
OdpowiedzUsuńDoskonały! W sam raz na dzisiejszy upał!
OdpowiedzUsuńależ uroczy mały hafcik :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :o)
OdpowiedzUsuńFajna karteczka!Zimowe hafciki to świetny sposób na ochłodę w tak upalne dni:)
OdpowiedzUsuńJaka słodka karteczka.
OdpowiedzUsuńSłodka, delikatna kartka Kasiu ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
K.
Maleńkie cudeńko:)
OdpowiedzUsuń