Tak to już jest w tym roku, że słonecznik dominuje na blogu.
Wszystko przez systematyczność, bo co tydzień powstaje wymagane regułami zabawy 358 krzyżyków (po podziale na ilość tygodniu w roku tyle wyszło).
Czasami miałam refleksję, że mogłam wybrać coś większego, bo te krzyżyki to jeden odcinek serialu, ale teraz, kiedy praca zawodowa upomina się o mnie bardzo mocno cieszę się, że to tylko tyle, bo w piątki na spokojnie jestem w stanie zrobić i nie muszę gonić...
To odsłona ubiegłotygodniowa zabawy. Jak widać koniec haftu a co za tym idzie roku coraz bliżej.
O, to jeszcze troszkę i skończysz. Brawo
OdpowiedzUsuńCzas pędzi jak szalony.
OdpowiedzUsuńJuż pięknie wygląda!.. i rzeczywiście koniec haftu coraz bliżej jak i koniec roku.. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły te żółte płatki.
OdpowiedzUsuń