Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1964. Heroes and Heroines odsłona 15

 Aż złapałam się za głowę, kiedy uświadomiłam sobie, że ostatnia odsłona tego obrazu była we wrześniu.
Nie wiem, jak to jest, ale sięgałam po ten wzór z wielkimi przerwami.
Teraz - w czasie przerwy świątecznej - dokończyłam kolejny fragment...
Okazuje się, że mam na liczniku 23 procent z małym haczykiem i niewiele brakuje do 100 tysięcy.
Może jeszcze w tym roku ta magiczna - bądź co bądź liczba - pęknie...
Co prawda mam teraz na tapecie testowanie dla Moniki a tu mnie goni termin, ale jak się z tym uporam to kto wie... 

Tak wygląda w tej chwili mój kolos. Zdjęcia mocno nieciekawe, ale pogoda absolutnie nie sprzyja... 




I dla przypomnienia - tak ma wyglądać gotowy obraz 



3 komentarze :

  1. Super:) Przy następnej odsłonie zapewne zobaczymy uroczą parę na ławeczce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny haft! Super oglądać każde postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wrażeniem. Dobrze wiem ile jest pracy przy takim kolosie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka