Pisanki zaprzątnęły mój czas na maksa. W weekend powstały kolejne - tym razem w trochę żywszych kolorach. Mam nadzieję, że na kartkach będą się prezentowały równie ładnie, jak te poprzednie...
Jeszcze kilka do zrobienia i potem już mogę spać spokojnie :)
wow, wow, wow, praca wre
OdpowiedzUsuńWyszła Ci z tego praca:)) hurtowa
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja- kartki będą piękne :)
OdpowiedzUsuńPisanki są super! Na pewno kartki będą świetne wyglądały.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pisanki i piękne wiosenne kolory.
OdpowiedzUsuńPisanki ladnie wyszly.... Ciagle sie zastanawiam czy je wyszylas hurtowo? Sliczne i kolorowe karteczki beda..
OdpowiedzUsuńAleż masz tempo :)
OdpowiedzUsuńU mnie znów kurczaczkowo :)
Ale ekstra
OdpowiedzUsuńEksploatacja pisanek, jak u mnie złotej Maryji. :) Ale co tam Wielkanoc to radosne i kolorowe święto!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Oskar
ale z Ciebie petarda)
OdpowiedzUsuń