Nie wiem, jak to się stało, ale kolejne dwa liczniki zostały złapane.
Liczbę 117 117 złapały aż dwie osoby - Czarna Dama z bloga Misiowy Zakątek i Sylwia z bloga Ruda mama i jej pasje. Oto dowód:
screen Czarnej Damy
screen Sywlii.
Dziś zaś odebrałam emaila od Izy z bloga Krzyżykowy świat Izy i nie tylko, której ponownie udało się złapać mój licznik - tym razem z liczbą 118 118.
Oto dowód:
Dziewczyny serdecznie gratuluję i obiecuję jak najszybciej wysłać obiecane zakładki, które już się robią.
I ogłoszenie parafialne - ta edycja Nieustającego łapania licznika kończy się na liczbie 120 120, ponieważ za chwilę mój blog będzie obchodził kolejne urodziny i będzie nowa zabawa. Do łapania licznika na pewno wrócę.
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, hurra. Organizujesz super zabawy Kasiu :)
OdpowiedzUsuńOch to zostało mi już mało okazji. Ale z moim szczęściem to pewnie nic z tego nie będzie. Gratulacje dla dziewczyn.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn:)
OdpowiedzUsuńA mnie się ciągle nie udaje :(
gratuluję dziewczyny, a ja ciągle nic. Zaglądam to jeszcze daleko, a potem już za późno ;)
OdpowiedzUsuńBrawo dziewczyny, ekspresowe łapanie licznika, gratulacje. Kasia teraz tylko zakładki tworzy, ale to jest super zabawa.)
OdpowiedzUsuńGratulacje dziewczyny!
OdpowiedzUsuńDzięki:) I gratuluję Czarnej Damie:)
OdpowiedzUsuń