Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

447. Tęczowa róża - odsłona 2

W czwartek zatęskniłam za tęczową różą, którą zaczęłam niedawno, ale i tak zaufokowałam. Stwierdziłam, że muszę w niej wyszyć choć 100 krzyżyków. Ale jak usiadłam to nie mogłam się oderwać i ostatecznie przybyło ich ponad 3000 a tym sposobem jeden płatek. Tęczową wyszywam kolorami w poszczególnych płatkach i żeby ułatwić sobie życie zakreślam kolejne symbole, które już wyhaftowałam. Tym sposobem mogę pokazać, ile faktycznie zrobiłam - to obszar zaznaczony na różowo. Wydaje się sporo, ale przy całości to odrobina. 





19 komentarzy :

  1. Tak, tak, jakbym Cię nie znala, to uwierzylabym w te 100 xxx 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ale masz zacięcie na tę róże :) strasznie mi się ona podoba, może kiedyś sobie taką sprawię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takim sposobem szybko ją skończysz ;) Bardzo ładnie rośnie Ci ta róża :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia! Ja też mam zamiar ją wyhaftować, tylko ciągle coś mi staje na przeszkodzie

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba kiedyś sie na nią skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co,to chyba jest"krzyżykowe szaleństwo" :)))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam tę różę w planach na ten rok, ale obiecałam sobie, że nie zacznę dopóki nie skończę lasu Parolina.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeden płatek mniej do wyszycia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrzę i nie mogę wyjść z podziwu.
    Mnie życia chyba by nie starczyło ,żeby tak ogromny projekt zrealizować!
    Powodzenia życzę i czekam na kolejne odsłony:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fantastyczny haft... Jestem bardzo ciekawa finału...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam cierpliwość to ogrom pracy, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezły wynik, w tym tempie za tydzień będzie finał :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nieźle, tyle krzyżyków w jeden dzień, super

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna, a ja ciągle w lesie :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Super :-) w takim tempie niedlugo bedzie finish :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta róża tak ma. Zrobię jeszcze do końca niteczkę - bach! tysiąc krzyżyków poszło :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka