Kolejna kartka ślubna, która ostatnio powstała, też jest z gołąbkami - nie wiem dlaczego, ale lubię ten motyw.
Tym razem jednak zyskała oprawę w błękicie - bo taki kolor mają gołąbki, więc oprawiając nie chciałam wprowadzać nic nowego.
Nie cierpię wiejskiego jarmarku, czyli wprowadzania dziwnego koloru bazy, który nie do końca pasuje do haftu. Dla mnie w kartce najważniejszy jest haft a baza ma być dodatkiem, który będzie współgrał z haftem - ot takie moje skrzywienie...
Śliczna, elegancka :) Gołąbki te są naprawdę urocze i idealnie nadają się na ślubną kartkę :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka w idealnej oprawie! pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńI wyszła piękna kartka :
OdpowiedzUsuńPiękna, delikatna kartka :)
OdpowiedzUsuńElegancka karteczka:)
OdpowiedzUsuńNiebieskie gołąbki też są śliczne! <3
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kartka :)
OdpowiedzUsuńBo piękno tkwi w prostocie :) Subtelna i urocza karteczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna, delikatna kartka!
OdpowiedzUsuńClean and simple to tez moja dewiza. :)
OdpowiedzUsuń