Pora na kolejny odcinek hafciarskiego alfabetu. Dziś litera D
Co mi się z nią kojarzy?
DMC - firma produkująca nici i inne akcesoria do rękodzieła. Założona w 1746 roku przez trzech przedsiębiorców Jean - Henriego Dollfusa, Jeaa - Jacquesa Schmalzera i Samuela Kochlina. Początkowo zajmowała się malowaniem na tkaninach ale w XIX wieku, dzięki wynalazkowi farbowania bawełny rozpoczęła produkcję nici.
Sztandarowym produktem firmy jest mulina - cenowo najdroższa na rynku, ale też i z najbogatszą paletą. Kupuję ją rzadko - właśnie ze względu na cenę no i na dostępność na lokalnym rynku. Namiętnie wyszywam zaś chińskim odpowiednikiem, którego mam całą paletę.
Dłubanina - często tak nazywam moje haftowanie. Żeby powstał duży obraz trzeba przy nim spędzić wiele godzin, mozolnie stawiając krzyżyk do krzyżyka.
Dyskusje - oj hafciarki lubią dyskutować, szczególnie w grupach na fb. Spory o wyższości kanwy drukowanej nad czystą, wyszywania z tamborkiem lub bez, malowania kratek na kanwie czy też nie, wywołują wiele emocji. Podobno mam w wielu grupach (szczególnie tych, z których mnie wyrzucono za poglądy) opinię niezłej zołzy, bo potrafię napisać czasami bardzo ostro i dosadnie. Ale nie umiem usiedzieć cicho, kiedy widzę kolejne badziewia tworzone przez pseudohafciarki, którym wydaje się, że haft jest dla każdego i z uporem maniaka tworzą kolejne koszmarki, stawiając krzyżyki we wszystkie strony świata, wyszywając na bardzo rzadkiej kanwie lub też oprawiają obrazy albo kartki na poziomie przedszkolaka. Szlagierem była dyskusja z osobą, która mimo dobrych rad ze strony wielu hafciarek produkowała koszmarki i jeszcze wręczała je w prezencie...
Dookoła świata - moja tegoroczna zabawa blogowa. Moje hafciarskie ADHD kazało mi wymyślić coś, czego na blogach jeszcze nie widziałam i chyba pomysł był strzałem w 10.
Ciekawa jestem, jakie skojarzenia będą miały uczestniczki zabawy.
Dziś linkujemy u mnie.
o ja też pomyślałam najpierw o dmc :) dłubanina - dokładnie bo te nasze robótki to takie dłubanki:)
OdpowiedzUsuńKolejna literka odsłoniła ciekawe skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńDłubanina to fajne określenie :D Nie stosowałam go do tej pory ;)
OdpowiedzUsuńdyskusje na forach bardzo lubię obserwować,ale nie włączam się w nie w myśl zasady "nie dyskutuj z głupcem,najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem":)))))))
OdpowiedzUsuńO to piękne! :-D Zapisuję :-)
UsuńNazbierałaś skojarzeń:)
OdpowiedzUsuń