Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...
Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane
śliczna kartka
OdpowiedzUsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna katka!:)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje kartki Kasiu są ładne i dopracowane, ale ta podoba mi się wyjątkowo, bo haft prześliczny :)
OdpowiedzUsuńLidka
Śliczna karteczka. Bardzo hafciarska i bardzo kobieca.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję:*
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka, Sylwia z pewnością się ucieszy :) takie prezenty, ręcznie robione najlepiej doceniają osoby, które też zajmują się rękodziełem :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka karteczka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik znalazłaś i opracowałaś :) Sama kartka fantastyczna
OdpowiedzUsuń