Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1192. Seaside Sentinel - odsłona 16

Długi miniony weekend sprzyjał wyszywaniu. Dzięki dodatkowemu dniu wolnemu skończyłam kolejny fragment kolosa. Nie wiem czy usiądę do niego jeszcze w tym miesiącu, ponieważ mam sporo kartek do zrobienia, ale może uda się...
Według licznika mam zrobione ponad 102 tysiące krzyżyków, co daje 40,5 procent pracy... 
Niestety  tym razem zdjęcia wyszły mi koszmarne - lampa prześwietliła i wylazły prześwity, których w rzeczywistości nie widać...



 




Przypominam osobom zainteresowanym TOP BLOG-ową zabawą, że warunkiem umieszczenia czyiś nominacji na liście jest podanie w komentarzu pod nią linka do posta, w którym się te nominacje znajdują. Niestety nie jestem w stanie sama przeszukiwać blogów w poszukiwaniu nominacji.

15 komentarzy :

  1. Kasiu nominowalam Cie w swojej liście . Zapraszam do odwiedzin. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że już widać coś więcej niż tylko niebo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny haft. Ciagle mnie zadziwia, ze wyszywasz w reku i tak pieknie ci wychodzi. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda super :) Też zawsze mam problem że na zdjęciach widać prześwity ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero wczoraj komentowałam post z ostatnimi postępami,a Ty już dzisiaj pokazujesz kolejne 😂 Naprawdę pięknie Ci idzie ten kolos 🙂 Już coraz więcej widać! 🙂

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobają mi się takie haftowane obrazki. Z nie cierpliwością będę czekać na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam precyzję i cierpliwość.Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Postępy godne podziwu moja droga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ŁAŁ, niesamowicie się już prezentuje! Prawdziwe cudo powstaje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z każdym krzyżykiem bliżej końca, już sporo widać. Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję. To się nazywa postęp ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka