Proszę Państwa w końcu jest - skończony mój pierwszy kolos.
Po prawie trzech latach od reaktywacji - reaktywowałam wyszywanie w styczniu 2018 roku - wczoraj wieczorem postawiłam ostatni 250 350 krzyżyk.
Nie ukrywam jestem z siebie bardzo dumna, co możecie zobaczyć, bo nie mogłam sobie odmówić zrobienia fotki z tym kolosem...
Mój kolos to Seaside Sentinel wg projektu Dennisa Lewana zaprojektowany w firmie Haed.
Nie ukrywam pracy było mnóstwo, ale dzięki Hani, która mnie namówiła na aplikację, praca była przyjemnością.
Teraz pora na kolejne wyzwania - jedno zacznę realizować po Nowym Roku.
Wspaniały ☺️ gratulacje 😘
OdpowiedzUsuńGratulacje! Piękny obraz.
OdpowiedzUsuńBrawo Kasiu, brawo. Ogrom pracy, ale warto dla takiego widoku 😀👏👏👏👏👏👏
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńPiekny obraz, gratuluje.
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia tak wielkiej pracy :)
OdpowiedzUsuńKasiu piękny obraz , gratuluję Pozdrawiam i życzę spokojnych i zdrowych Swiąt
OdpowiedzUsuńBeautiful !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAnna
Wow, cudo! Gratuluję ukończenia kolosa. Teraz tylko oprawić i cieszyć oko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow!!! Świetna robota. Ale ten haft jest ogromny! W kawałkach i bez punktu odniesienia nie było tego widać. Brawo Ty :) widać że jesteś z siebie dumna i masz do tego święte prawo :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, wspaniały haft!
OdpowiedzUsuń