Mamy już 1 września - w tym roku wyjątkowo nie jest to pierwszy dzień szkoły, aczkolwiek ja po całym dniu przed komputerem czuję się na dobre w pracy...
Pora podsumować zmagania z UFOK-ami w sierpniu.
Generalnie to był dobry miesiąc. Miałam urlop po powrocie z kolonii i przełożyło się to na ilośc krzyżyków.
W sierpniu sięgnęłam po trzy UFOK-i.
Po pierwsze mojego kolosa i tutaj przybyło prawie 8000 krzyżyków. Dobiłam tym sposobem do 30 procent całości
w różach i hortensjach z kolei prawie 6500
no i w magicznej nocy, która jest chyba najbardziej wymagającym haftem, bo wyszywam go na lnie troszkę ponad 2500.
Ogólnie sierpień skończyłam na 38 950,5 krzyżykach, więc jestem mega zadowolona. Oto screen z pliku
Imponujący wynik - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem są róże i hortensje, są na mojej liście marzeń, więc zachwycam się każdym postępem, gdy je prezentujesz :)
Gratuluję pięknych prac! :D Mój urlop dopiero się skończył i mogłam przygotować post podsumowujący sierpień. Spóźniłam się z dodawaniem linka :D więc pozwolę sobie wkleić odnośnik do mojego posta tutaj: https://kingasweet.blogspot.com/2023/09/ufokowy-rok-sierpien-2023.html
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie przybywa u Ciebie , u mnie gorzej.
OdpowiedzUsuń