
Wciągnął mnie ten księżyc na maksa. Właśnie skończyłam wyszywanie księżyca. Została jeszcze gwiazdka i ozdobniki, ale to musi poczekać, bo wracam do ptaszorków Zimnej i mam do przygotowania kilka kartek, ale o tym na razie cichosza, bo to prezenty a ich adresaci zaglądają tutaj :)
A tak prezentuje się mój księżyc:
I kilka zbliżeń