Jakiś czas temu udało mi się złapać licznik u Hanulka. Dziś odebrałam list i moim oczom ukazała się śliczna niespodzianka, która przyleciała do mnie z Wielkiej Brytanii.
Oto ona:
Była tam śliczna karteczka z miłymi słowami:
a w woreczku przepiękna zawieszka - z hafciarką, więc coś co tygrysy lubią najbardziej :) przepięknie podpisane.
Hania dołozyła jeszcze herbatki, które na pewno umilą mi haftowanie.
Haniu bardzo ale to bardzo dziękuję za tak piękny prezencik.
ps. Jak popatrzyłam na staranność wykonania to popadłam w kompleksy :)
Jeszcze raz gratuluję złapania licznika :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przesyłka tak szybko doszła i że Ci się podoba :) To była czysta przyjemność :)
śliczny prezencik, gratuluję
OdpowiedzUsuńCudowny prezent! A tej zawieszki to Ci zazdroszczę! Jest obłędna!
OdpowiedzUsuńSame cudeńka :) A zawieszka jest boska :D
OdpowiedzUsuńGratuluję-śliczności!
OdpowiedzUsuńGratuluję Kasiu tak pięknych nagród, masz rację, zawieszka jest cudna. Zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Gratuluję - zawieszka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńCudna niespodzianka do Ciebie dotarła :-)
OdpowiedzUsuńO tak! Hania to profesjonalistka w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniały prezent, coś pięknego. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń