Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

434. Sal cytrusowo - warzywny - cytrusy - odsłona 2

Zgodnie z moimi tegorocznymi planami królują u mnie UFOKi. Zabrałam się między innymi za sal cytrusowo - warzywny, który porzuciłam prawie rok temu. Na kanwie z cytrusami pojawiła się wyciskarka do cytrusów. Muszę przyznać, że jestem wielką miłośniczką pomarańczy i mandarynek i takie urządzenie w wersji elektrycznej bardzo by mi się przydało, bo nie ma nic lepszego niż świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy. Oto cytrusowa sokowirówka w mojej wersji. Odzwyczaiłam się już od kanwy 14 ct więc przestawienie się na takie duże krzyżyki trochę mi zajęło. 


 

13 komentarzy :

  1. Powodzenia z Ufokiem :) Dla mnie 14 ct to też już kanwa o ogromniastych krzyżykach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia :) Ja też walczę z moimi rozbabranymi pracami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia, trzymam kciuki za ukończenie...

    OdpowiedzUsuń
  4. oo ja też już dawno nic na 14-tce nie hafciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku ja juz nie pamietam kiedy ostatni raz haftowalam na 14ct :). Podejrzewam ze tez byloby mi ciezko sie przestawic :). Ja tez bede meczyc UFOki mimo ze sie nie zalapalam do Twojej zabawy Kasiu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam, że to dość trudne wory. Ale piękne, więc życzę ci szybkiego ukończenia haftu.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i wyprzedziłaś mnie w cytruskach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo piękne owocki w hafcie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam,jak wkroczyłam kiedyś do greckiej restauracji w Roterdamie i zamówiłam jakieś danie i do tego sok z pomarańczy,a pan zapytał czy chcę świeży z wyciśniętych pomarańczy i zaraz zamówiłam dwie następne szklanice.Pychotka:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka