Ten obraz to mój kolejny UFOK.
Pierwszą odsłonę pokazałam w kwietniu.
Teraz w sumie niewiele przybyło, bo to taki obraz, do którego siadam dosłownie na chwilę - kiedy potrzebuję odmiany od tego, co aktualnie robię.
Pierwszą odsłonę pokazałam w kwietniu.
Teraz w sumie niewiele przybyło, bo to taki obraz, do którego siadam dosłownie na chwilę - kiedy potrzebuję odmiany od tego, co aktualnie robię.
Fajnie to wygląda, takie kolorowe plamki:)
OdpowiedzUsuńFajna plama
OdpowiedzUsuńObrazy z tej serii mają niesamowity urok :)
OdpowiedzUsuńKontynuuj,warto.
OdpowiedzUsuńMam zapisany tryptyk z tej serii i swiezbia mnie paluszki, aby zaczac-) na szczescie lub nieszczescie mam zepsuta drukarke i projekt musi poczekac na lepsze czasy-)
OdpowiedzUsuńBędzie niesamowity obraz.
OdpowiedzUsuńAle haft będzie piękny. Sama mam ochotę na jeden z wzorów tej serii.
OdpowiedzUsuńNowe wyzwanie:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuń