Kiedy szukałam ostatniego posta z tym wzorem to złapałam się za głowę, ponieważ nie pokazywałam postępów od kwietnia.
Niby trochę wyszywałam, ale nie powstał żaden konkretny fragment.
Dziś w końcu stwierdziłam, że wypadałoby skończyć ten obrazek, tym bardziej, że czekają jeszcze kolejne z tej serii... Stwierdziłam i usiadłam do wyszywania.. No i trzecia pani zagościła na kanwie. Zostały jeszcze w sumie trzy elementy. Idę za ciosem i wyszywam dalej a tymczasem pokazuję dzisiejszy postęp.
Niby trochę wyszywałam, ale nie powstał żaden konkretny fragment.
Dziś w końcu stwierdziłam, że wypadałoby skończyć ten obrazek, tym bardziej, że czekają jeszcze kolejne z tej serii... Stwierdziłam i usiadłam do wyszywania.. No i trzecia pani zagościła na kanwie. Zostały jeszcze w sumie trzy elementy. Idę za ciosem i wyszywam dalej a tymczasem pokazuję dzisiejszy postęp.
Super Ci idzie, a szkoda by było porzucić taki fajny haft :)
OdpowiedzUsuńSuper damulki. Tylko tak dalej!
OdpowiedzUsuńPiękny ten paryski szyk.
OdpowiedzUsuńLekkość, styl i wdzięk :-)
OdpowiedzUsuńSzykowny haft :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚliczne są hafty z tej serii.
OdpowiedzUsuń