Razem ze zwierzakami na celinkowe poduszki poleciały jeszcze traktory. Z tego co wiem na hafty chłopięce jest duże zapotrzebowanie więc mam nadzieję, że moje skromne traktory zostaną wykorzystane. Jeśli ktoś ma ochotę przyłączyć się do akcji to zapraszam do grupy na fb lub na forum Kuferek
I jeszcze uwaga w sprawie UFOK-owego roku - przypominam pod moim postem linkujemy post z podsumowaniem stycznia - bardzo proszę, aby nosił jasny tytuł, np. UFOK-i - podsumowanie stycznia lub coś w tym stylu.
Pięknie będą wyglądały te poduszeczki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajowe...
OdpowiedzUsuńPiękna idea i wesołe hafty. I ja spróbuję coś wyszyć na Celinki :)
OdpowiedzUsuńwow, świetne traktory
OdpowiedzUsuńTraktorki jak "żywe...i naprawdę wspaniała idea :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Brawo Kasiu za traktorki na celinkowe poduszki. Jutro dla ekipy szyjącej wielki dzień bicia rekordu Guinnessa. Trzymamy mocno kciuki.)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne celinkowe hafciki.
OdpowiedzUsuńUrocze traktorki :) Chłopcy będą ucieszeni takimi widokami.
OdpowiedzUsuńSuper traktory:) Dzieciaki się ucieszą:)
OdpowiedzUsuń