Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

525. Sal Paryżanki V. Enginger - odsłona 7

Między jedną pamiątką ślubną a drugą - w ramach odpoczynku sięgnęłam po paryżankę. Dohaftowałam brakujące dwa listki i napis. Zostały mi tylko kontury. Mam nadzieję szybko je zrobić, tym bardziej, że zbliża się Boże Ciało a wraz z nim długi weekend, który mam zamiar poświęcić na UFOKi. 
Tak na dziś prezentuje się moja jesienna paryżanka:



15 komentarzy :

  1. Już niewiele zostało :)
    W paryżankach backstitche nie są takie złe, ale te na drzewie wymagają nieco więcej cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To już prawie gotowy obrazek:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już bliżej finału niż dalej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I lada moment będzie skończona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już niedługo, coraz bliżej końca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapitalne, jako odskocznia od monotonnego tematu komunijnego :) I szybko ci idzie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Paryski szyk i elegancja, będzie piękny obrazek:), czekam na finał:). Pozdrawiam wiosennie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  8. O, paryżanka w czerwonym płaszczyku, coś dla mnie.;) Śliczna jest ta seria.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny hafcik, w ogóle cała ta seria jest prześliczna :) Ja już wiosenną mam za sobą, teraz czeka na oprawę. Mam chęć wziąć się za kolejną, ale jak na razie czasu brak :/ Muszę pokończyć te hafty, które pozaczynałam.
    P.S. Wkradł Ci się błąd w nazwisku projektantki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne są te paryżanki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nic nowego nie powiem: śliczna paryżanka :) Ciekawa jestem pamiątek ślubnych, które tworzysz :) No i powodzenia w walce z UFOKami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Już wiem, że jest cała:)Super:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka