Na początku chciałabym bardzo serdecznie podziękować za wszystkie komentarze pod postem z różą. Nawet nie wiecie, jak takie - choć niewielkie - słowo uskrzydla.
Ostatnio na wyszywanie mam mega mało czasu a do tego od kilku dni walczę z przeziębieniem, tym niemniej starałam się coś podłubać. A ponieważ potrzebowałam czegoś co szybko przybywa i przy czym nie muszę ciągle zmieniać nici, zabrałam się za ROSETTĘ. I dziś mam skończoną całą ramkę. Pora na wypełnianie środka. Zdjęcie jak zwykle wieczorne...
Ładnie ładnie :) Życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia :) Miłego wyszywania
OdpowiedzUsuńOj , u mnie nawet nie rozpoczęte . Cały czas jednak w planach. Ramka zrobiona to po malutku i rozetki będą ją wypełniać .
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko :)
zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę:-)
OdpowiedzUsuńTeraz pójdzie z górki, jak ramka skończona :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia :*
ładnie się zapowiada:))
OdpowiedzUsuńSuper:) Wypełnienie pójdzie migiem i kolejny ufok będzie w kosmosie:)
OdpowiedzUsuńto już tylko wypatrywać końca :)
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia :)
Ramka gotowa to teraz będzie już z górki.
OdpowiedzUsuń