Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

1347. Seaside Sentinel - odsłona 27

Przebrnęłam przez ostatni taki kolorowy fragment tego rzędu mojego kolosa. Teraz już tylko niebo i morze. Co prawda będzie jeszcze statek, ale większość to niebo, czyli znowu sporo plam jednego koloru. Przy dobrych wiatrach powinnam w tym miesiącu - korzystając z wakacji - skończyć ten rząd. Co prawda teraz robię sobie małą przerwę od kolosa, bo muszę od niego choć minimalnie odpocząć -  wykorzystam kilka dni na bukiet, no i może w końcu podłubię w paryżance. 
W tej chwili mam zrobione niewiele ponad 63 procent całości. Kanwa strasznie sfatygowana - te linie to złożenia - zwijam i spinam klipsami w trakcie wyszywania, bo nie dałabym rady utrzymać w ręku takiej wielkiej płachty materiału.







I dla przypomnienia - tak będzie wyglądała całość



Ps. Nie pochwaliłam się, że w lipcu mój blog zajął pierwsze miejsce w rankingu zblogowani w kategorii handmade. Bardzo mnie to cieszy, bo to dzięki  Wam - moim czytelnikom. Bardzo dziękuję. 

6 komentarzy :

  1. cudowne postepy ;) trzymam kciuki żebyś skończyła ten rząd do konca wakacji

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie przybywa Kasiu, jest , co podziwiać.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie , juz widać , ze rośnie obraz

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu podziwiam Twoją pracę i serce jakie wkładasz w swoje robótki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zaczęłam się zastanawiać, co bardziej mnie nuży... Ciągłe zmienianie nitek, bo pikseloza króluje czy połacie jednego koloru. Nie mogę się zdecydować. Twój obraz wygląda ślicznie i kibicuję Ci z całych sił, abyś osiągnęła kolejny wyznaczony sobie cel.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycający. Ten krzak róży koło domku jak prawdziwy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka