Ostatnimi czasy nie po drodze mi z pisaniem postów.
Mam trochę zaległości, ale liczę, że szybko to nadrobię.
Tymczasem kolejny sobotni raport z słonecznika.
Nadal wyszywam tło, ale kusi mnie w przyszłym tygodniu wprowadzić trochę koloru, więc chyba przeniosę się do kwiatka.
Szczerze współczuję jednolitego tła, też tego nie lubię. Czekam na kwiatek :)
OdpowiedzUsuńTeż nienawidzę monotonii w xxxx.
OdpowiedzUsuń