
Nie wiem, jak to się dzieje, ale siadam do kolosa średnio co dwa miesiące... Jakaś porażka... Jednak teraz, kiedy wróciłam z kolonii i w końcu odpoczywam (może nie do końca, bo praca ciągle ściga) to postanowiłam posiedzieć przy kolosie. Efektem jest ponad 6 tysięcy w minionym tygodniu i koniec kolejnego fragmentu... Zaczynam wysz