Cytat


Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

O mnie

Moje zdjęcie
Hafciarka zołza - na dodatek wredna, bezkompromisowo tępiąca hafciarskie badziewie i wiedząca czego chce.. zakręcona na punkcie krzyżyków od dawien dawna, cierpiąca na hafciarskie ADHD - ciągle ją nosi i nie potrafi usiedzieć przy jednym projekcie dłużej niż tydzień, stawiająca krzyżyki w tempie, którego mistrz Formuły 1 by się nie powstydził - szczególnie w czasie urlopu, podobno to wszystko dzięki turboigle... kiedy ktoś jej nadepnie na odcisk bierze miotłę, na której na co dzień lata, i goni delikwenta, gdzie pieprz rośnie...

531. Ślubna para

Kiedy koleżanka poprosiła mnie o zrobienie pamiątki ślubnej pierwszą moją reakcją było "byle nie dłonie", bo takowe właśnie wyszywałam (pokażę je wam za jakiś czas). I ku mojej radości zgodziła się, aby powstał inny projekt. Ostatecznie zdecydowałyśmy się na parę młodą też projektu Vervaco, ale inną niż do tej pory wyszywałam. Nie ukrywam bardzo podoba mi się ten wzór i mogę go wyszyć jeszcze raz. Ten obrazek to był kolejny maraton, bo musiał powstać na tzw. "wczoraj". Obwarowane było to faktem, że jedzie daleko bo za granicę. Było ciężko, ale się udało - wyszyłam go w sumie w trzy dni. A kończyłam prawie na styk - dosłownie na 5 minut przed terminem, w jakim mogłam go jej przekazać, bo potem znikałam na weekend. Koleżanka na szczęście podjęła się samodzielnie oprawić, a jak mówi "podglądała najlepszych" i doskonale jej poszło. 





 

18 komentarzy :

  1. Trzy dni ? Podziwiam Twoje tempo i warsztat pracy :) Śliczna pamiątka, bardzo ładny wzór - taki delikatny, elegancki :) A koleżanka ślicznie oprawiła, ale w sumie, jak ma takie nauczyciela jak Ty, to się nie dziwię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam tempo. Obrazek uroczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega szybkosc, ale efekt swietny! Wzoru nie znalam, wiec tym bardziej mi sie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej! Przez 3 dni to ja zdążyłabym co najwyżej zdecydować jaki wzorek wyszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna pamiątka!
    Tempo godne wielkiego uznania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wyszło, oj sama też coś wiem bo ja zazwyczaj mam takie prace na "wczoraj"

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny obrazek.
    Gdy ja coś robię na już , na wczoraj, to po zamknięciu oczu dalej widzę robótkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny obrazek dla Młodej Pary:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie dałabym rady wyhaftować takiego obrazka w 3 dni. Gratuluję tempa i staranności. Pięknie wyszło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w takim czasie to bym zdążyła tylko nitki naszykować i materiał :) Podziwiam tempo pracy i końcowy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny haft. Tempo masz niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  12. wow, w takim tempie takie cudo? podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty to masz turboigiełkę - 3dni! Piękna pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale tempo!!Przepiękna jest:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Pozostawiony ślad odwiedzin jest dla mnie największą satysfakcją z prowadzenia bloga
Komentarze anonimowe oraz obraźliwe nie będą publikowane

krzyżykowe szaleństwo © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka